Newsy

Michał Piela: nie mam pretensji o to, że jestem kojarzony z Mieczysławem Noculem

2019-02-12  |  06:05

Po tylu latach już nie jestem zaskoczony popularnością „Ojca Mateusza”  mówi aktor. Nie ukrywa, że mimo bogatego dorobku zawodowego dla większości widzów pozostaje aspirantem Mieczysławem Noculem. Nie ma z tym jednak problemu, choć cieszy go, gdy ludzie pamiętają jego prawdziwe nazwisko.

Serial „Ojciec Mateusz”, wzorowany na włoskim formacie „Don Matteo”, to jeden z największych hitów Telewizji Polskiej. Emitowany jest od listopada 2008 roku i cieszy się niesłabnącą popularnością – 20. sezon serialu jesienią 2018 roku oglądało średnio 2,78 mln osób. W porównaniu do nadawanej rok wcześniej 18. edycji liczba widzów spadła wprawdzie o ok. 200 tys., w tym czasie emisji TVP pozostaje jednak liderem. Głównym bohaterem serialu jest tytułowy Mateusz Żmigrodzki, mieszkający w Sandomierzu ksiądz z detektywistycznym zacięciem. Od początku w postać tę wciela się Artur Żmijewski.

Po tylu latach już nie jestem zaskoczony, już zdobyliśmy dwie Telekamery, teraz jesteśmy nominowani do trzeciej, więc ten znak, że publiczności się to podoba dalej, więc mnie to tylko cieszy – mówi Michał Piela agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktor rozpoczął karierę zawodową już na studiach. Występował w takich produkcjach, jak „Plebania”, „Czas honoru”, „Kasia i Tomek” czy „Sztos 2”, to serial „Ojciec Mateusz" przyniósł mu jednak popularność. Nawet dziś przez większość widzów kojarzony jest z postacią aspiranta Mieczysława Nocula. Artysta twierdzi jednak, że nie ma z tym problemu.

Zawsze mi miło, jak ludzie pamiętają moje prawdziwe nazwisko, nie wołają za mną „Nocul”, tylko „Witam pana Michała” itd., a ja nie mam pretensji o popularność z tego serialu i o to, że jestem kojarzony z Mieczysławem Noculem – mówi Michał Piela.

Oprócz udziału w serialach i filmach kinowych aktor zajmuje się dubbingiem, można go również oglądać na deskach teatralnych. Obecnie występuje w spektaklu „Jojo” u boku Edyty Olszówki i Leszka Żurka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Jadwiga Jankowska-Cieślak i Daniel Olbrychski po 50 latach znów zagrają małżeństwo w sztuce „Przebłyski”. „To duża rozkosz spotkać się po tylu latach”

Twórcy sztuki zatytułowanej „Przebłyski” podkreślają, że jest to spektakl – lustro każdej pary. Kreowani przez Jadwigę Jankowską-Cieślak i Daniela Olbrychskiego Rosa i Abrasza przez lata byli małżeństwem, a w chwili śmierci mężczyzny widzowie dostają kompendium wiedzy o ich niełatwym życiu. Odtwórca głównej roli cieszy się, że znów może się spotkać na scenie z aktorką, która od lat robi na nim ogromne wrażenie. Przyznaje też, że Serge Kribus napisał ten tekst z myślą o nim i zależało mu, żeby zagrał tę sztukę w Paryżu. Najpierw jednak przedstawienie zostanie zaprezentowane w polskiej wersji.

Edukacja

Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce

Na warszawskiej Pradze Północ otwarto właśnie pierwszą STEM Kindlotekę, czyli przestrzeń edukacyjną dla dzieci i młodzieży, która stawia na rozwój kompetencji w obszarze nauki, technologii, inżynierii i matematyki. To inicjatywa Amazon i stowarzyszenia Cyfrowy Dialog rozwijana od 2019 roku, w ramach której funkcjonuje ponad 100 takich placówek, a z prowadzonych w nich zajęć skorzystało już pół miliona dzieci. STEM uważane są za kompetencje przyszłości, a badania wskazują, że można je rozwijać już u najmłodszych uczniów.

Prawo

Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce uprościć prawną definicję mobbingu. Dodatkowo opracowywana nowelizacja przepisów ma nałożyć nowe obowiązki na pracodawców, których celem będzie określenie zasad przeciwdziałania mobbingowi i to na poziomie regulaminu pracy lub innych wewnętrznych regulacji. Dzięki któremu podwładni będą bardziej świadomi swoich praw i będą mogli lepiej reagować na przypadki ich łamania.