Newsy

Premiera pierwszego polskiego serialu HBO „Wataha” już w niedzielę

2014-10-10  |  06:45

Mój bohater ma przerypane już od pierwszego odcinka – mówi Leszek Lichota, odtwórca głównej roli w nowym polskim serialu „Wataha”. Sześcioodcinkowy serial będzie opowiadać o grupie strażników granicznych w Bieszczadach. Lichocie partnerować będą Magdalena Popławska, Bartłomiej Topa i Andrzej Zieliński. Premiera serialu 12 października na antenie stacji HBO.

„Wataha” to pierwsza polska produkcja z ramienia HBO. Serial opowiada o grupie strażników granicznych w Bieszczadach, którzy próbują rozwikłać zagadkę zamachu bombowego, w którym zginęło kilku ich kolegów. Uratował się jedynie kapitan Wiktor Rebrow, w którego wciela się Leszek Lichota. Bohater stracił w wybuchu nie tylko kolegów z grupy, lecz także ukochaną Ewę.

O głównym bohaterze mogę powiedzieć, że ma przechlapane. Wynika to z tego, że historia, którą zobaczy widz, zaczyna się wtedy, kiedy Rebrowi sypie się cały świat, który zna i w którym czuje się bezpiecznie. Bohaterowie, z którymi się zna dobrze i z którymi ma świetne relacje, giną. Zaraz na ich miejsce jest werbowany nowy oddział kompletnie jemu nieznany. Dają mu ludzi, których on nie zna, przez co nie może mieć do nich zaufania. A że raczej ma naturę samotnika, oddziela się od nich i próbuje w samotności rozwikłać całą sprawę – mówi Leszek Lichota w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Prokuratura rozpoczyna oficjalne śledztwo w tej sprawie, a Rebrow na własną rękę usiłuje dociec, kto stoi za zamachem.

Pojawienie się pani prokurator w życiu Rebrowa jest kluczowym momentem. Relacja między nimi jest niedookreślona, dosyć sinusoidalna, ponieważ w zależności od tego, w jakim momencie się ze sobą stykają, ona ocenia go inaczej. Raz bywa podejrzanym, raz bywa jedynym możliwym elementem, który może pomóc to rozwikłać, raz cień podejrzenia jest od niego odsunięty – mówi Leszek Lichota.

Sześcioodcinkowy serial wyreżyserowali Kasia Adamik i Michał Gazda. Zdjęcia kręcone były w Bieszczadach od połowy września do grudnia 2013 roku. Leszkowi Lichocie partnerują Bartłomiej Topa, Magdalena Popławska, Aleksandra Popławska, Andrzej Zieliński, Marian Dziędziel, Dagmara Bąk i Maciej Mikołajczyk. Serial ma opowiadać zarówno o codziennym życiu strażników granicznych, jak i ich pracy w często ekstremalnych warunkach. Ogromną rolę w serialu odgrywać będzie piękna, ale surowa bieszczadzka przyroda. Jak podkreślają twórcy serialu, „Wataha” to zupełnie nowy sposób opowiadania w polskiej telewizji.

Jeżeli chodzi o winę postaci, to scenarzyści i producenci tak starali się to nakreślać, żeby co chwilę widza zwodzić na manowce. To znaczy, żeby wszyscy byli niejednoznaczni. Akurat Wiktor Rebrow, czyli postać przez którą to wszystko jest opowiadane, przez samo to, że jest głównym bohaterem i że najbardziej to wszystko przeżywa i najbardziej mu na tym zależy, jest już troszkę odciążony. Jemu się kibicuje i do końca nie wierzy się w to, że mógłby brać udział w tak makabrycznej zbrodni. Myślę, że widz będzie podążał za nim i może dobrze – mówi Leszek Lichota.

Premierowy odcinek serialu będzie można obejrzeć w niedzielę 12 października na antenie HBO. Program stacji zostanie na ten weekend odkodowany. Serial „Wataha” będzie emitowany nie tylko w Polsce, lecz także w piętnastu innych krajach Europy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.