Newsy

W niedzielę premiera miniserialu „Służby specjalne”. Olga Bołądź: będzie dużo sensacji i mroku

2015-02-27  |  06:50

Olga Bołądź zagra jedną z głównych ról w miniserialu „Służby specjalne” na podstawie filmu Patryka Vegi. Premiera na antenie telewizyjnej Dwójki w najbliższą niedzielę.

Zdjęcia do produkcji ruszyły w na początku grudnia ubiegłego roku. Fabuła telewizyjnych „Służb specjalnych” zamknie się w pięciu odcinkach i będzie opowiadać o tym, co działo się w życiu bohaterów, zanim trafili do specjalnej jednostki. Na planie spotkali się aktorzy znani z kinowego pierwowzoru: Olga Bołądź, Wojciech Zieliński, Janusz Chabior, Kamilla Baar, Agata Kulesza, Eryk Lubos i Jan Frycz.

– Zanim Białko [postać grana przez Bołądź – przyp. red.] trafiła do specjalnej jednostki, robiła bardzo dziwne rzeczy, była na przykład ochroniarzem. Pojawiają się nowe postaci, nowe wątki. Pokażemy, jacy są nasi bohaterowie. Będzie dużo sensacji, mroku, podobnie jak w filmie. Czasami będzie śmiesznie, czasami strasznie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Olga Bołądź.

Aktorka zdradziła, że aktorzy nie spodziewali się, że powrócą do swoich ról w telewizyjnej produkcji. Kiedy ponad rok temu pracowali na planie kinowych „Służb specjalnych”, byli przekonani, że opowiadają zamkniętą historię.

– Pamiętam, że ostatniej jesieni, czyli rok później, przyszedł dobry posłaniec ze wspaniałą wiadomością, że kręcimy serial. Cały grudzień byliśmy na zdjęciach. Rzeczywiście materiału do serialu z filmu zostało nam gdzieś na półtora odcinka. To jest miniserial pięcioodcinkowy, opowiada o wszystkim, co dzieje się przed służbami, skąd jesteśmy, kim jesteśmy, wszystko zostało w nim zawarte – tłumaczy.

Premiera miniserialu „Służby specjalne” odbędzie się 1 marca o 21.10 na antenie TVP2.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.