Newsy

Sonia Bohosiewicz: prowadzenie biznesu jest trudne, ale lubię to robić

2015-09-14  |  07:05

Sonia Bohosiewicz sprawdza się nie tylko jako aktorka, ale także w roli bizneswoman. Od pięciu lat prowadzi z mężem własną restaurację. Coraz chętniej zajmuje się także produkowaniem spektakli teatralnych obecnie pracuje nad recitalem z piosenkami Marylin Monroe. Jak podkreśla, świetnie się czuje w tej roli.

Sonia Bohosiewicz w 2010 roku otworzyła restaurację Sushibu, serwującą dania z kuchni japońskiej. Lokal mieści się na warszawskim Mokotowie, a gwiazda prowadzi go wraz z mężem Pawłem Majewskim. Mimo że praca aktorki zajmuje jej dużo czasu, Bohosiewicz często bywa w swojej restauracji, zwłaszcza w porze lunchu. Chętnie wówczas rozmawia z gośćmi. 

– Jeżeli ktokolwiek chce do mnie zagadnąć, to jestem otwarta, zresztą nie tylko w sushi, ale w każdym innym sklepie i w każdej innej restauracji i na każdej innej ulicy. Nie prowadzę jakiegoś PR-u niedostępności, więc nie ma problemu, by nawiązać ze mną kontakt – mówi Sonia Bohosiewicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka twierdzi, że podoba jej się rola bizneswoman i spełnia się w tej dziedzinie życia zawodowego. Nie tylko jako właścicielka restauracji, ale także producentka teatralna.

– To jest trudne, ale lubię to robić. Odkryłam ogromną przyjemność w produkowaniu swoich spektaklu. Teraz jestem w trakcie drugiej produkcji swojego spektaklu, zrobiłam już swój monodram jako producent – mówi Sonia Bohosiewicz.

Jako producentka Sonia Bohosiewicz zadebiutowała monodramem „Chodź ze mną do łóżka”, który miał premierę w grudniu 2013 roku. Aktorka sama wybrała tekst, a także wynajęła reżysera i scenografa. Samodzielnie zajmowała się także dopełnianiem wszelkich formalności i podpisywaniem umów. Monodram otrzymał pozytywne recenzje krytyków i widzów, a Bohosiewicz za tę rolę Różę Gali 2014.

– Bardzo się cieszę, że mogłam nie tylko zorganizować sobie pracę w sensie artystycznego przeżycia, lecz także że mogłam kilku osobom oprócz siebie dać pracę. Dałam ludziom miejsca miejsca pracy, czyli to, co w Ameryce cieszy się największym uznaniem – mówi Sonia Bohosiewicz.

Spektakl „Chodź ze mną do łóżka” powstał na bazie tekstu Andrzeja M. Żaka, a reżyserię Sonia Bohosiewicz powierzyła Adamowi Sajnukowi. Premiera odbyła się na deskach Teatru Polonia, spektakl był jednak pokazywany także w innych miastach Polski, m.in. podczas Festiwalu Krystyny Jandy w Szczawnie-Zdroju. Obecnie Sonia Bohosiewicz zajmuje się produkcją swojego drugiego spektaklu. Będzie to recital z piosenkami Marylin Monroe.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem

Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.

Transport

Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową

Każdego roku 1,2 mln ludzi na świecie ginie w wypadkach drogowych. Chociaż w ostatnich latach bezpieczeństwo na drogach się stopniowo poprawia, to wciąż daleko nam do wizji zero, która zakłada ograniczenie do minimum liczby ofiar śmiertelnych. Specjaliści z dziedziny epidemiologii ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Maryland badają miejsca tragicznych zdarzeń drogowych, analizując za pomocą sztucznej inteligencji miliony zdjęć z usługi Google Street View. Wskazują w ten sposób, które elementy infrastruktury można poprawić, by obniżyć ryzyko wypadku.

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących.