Mówi: | Mateusz Kusznierewicz |
Funkcja: | mistrz olimpijski i mistrz świata w żeglarstwie |
Mateusz Kusznierewicz: Ponad połowę roku znów spędzam na łódce. Nie zaniedbuję jednak swojego biznesu
Od czasu przejścia na sportową emeryturę Mateusz Kusznierewicz z sukcesem odnalazł się w świecie biznesu i nowych technologii, m.in. stworzył i wprowadził na rynek produkt o nazwie ZOOM.ME. Ale choć zakończył karierę olimpijską, to nie zrezygnował całkowicie ze swojej największej pasji. Teraz, gdy część swoich obowiązków powierzył współpracownikom, znów ma więcej czasu na swoje ukochane żeglarstwo. Jest również wiceprezesem Polskiego Związku Żeglarskiego ds. sportu.
– Nie widzę siebie w roli trenera, natomiast teraz swoją wiedzę i doświadczenie przekazuję nie bezpośrednio na treningach, ale budując całą strukturę i organizację, angażując się w pomoc zawodnikom i trenerom, szczególnie w zakresie strategii i taktyki regatowej, analizy i spraw technicznych, czyli tego, w czym czuję się dobry. To właśnie w trymie sprzętu, doborze odpowiednich ustawień, dopasowywaniu materiałów żagli i łódek do danych akwenów, w tym czuję się dobry i w tym widzę swoją rolę. Po części przeszedłem już na tę drugą stronę, cały czas jednak będąc aktywnym żeglarzem – mówi agencji Newseria Mateusz Kusznierewicz, mistrz olimpijski i mistrz świata w żeglarstwie.
Mateusz Kusznierewicz związał swoją karierę sportową z żeglarstwem regatowym. Jest dwukrotnym medalistą olimpijskim, dwukrotnym indywidualnym mistrzem świata w klasie Finn oraz mistrzem świata w klasie Star, pięciokrotnym indywidualnym mistrzem Europy, a także wielokrotnym zdobywcą mistrzostw Polski. Przez 19 lat był członkiem kadry olimpijskiej Polskiego Związku Żeglarskiego. Pod koniec 2004 r. został uhonorowany tytułem „Żeglarza wszech czasów”. Karierę olimpijską zakończył w 2012 roku.
– Zakończenie kariery olimpijczyka po Igrzyskach w Londynie było przemyślane, ale i trudne. Byłem bowiem przyzwyczajony do rywalizacji sportowej, pozwalała mi ona dać upust emocjom towarzyszącym sportowi, miałem to we krwi. Byłem też przyzwyczajony do ciągłych podróży – sportowiec wyczynowy, szczególnie żeglarz, podróżuje około 250 dni w roku po treningach, regatach, różnych zadaniach. Tutaj nagle ten świat się dla mnie skończył. Ale chciałem być bliżej domu, bliżej swoich dzieci, znalazłem bardzo interesującą pracę, niezwiązaną ze sportem, wszedłem w biznes – mówi Mateusz Kusznierewicz.
W tym czasie sportowiec prowadził również wykłady inspiracyjne z zakresu motywacji, komunikacji i rozwoju osobistego oraz zaangażował się w działalność społeczną. Wśród jego inicjatyw znajduje się wiele wydarzeń i projektów promujących sport i żeglarstwo, m.in. Program Edukacji Morskiej czy Żeglarski Puchar Trójmiasta. Przestawienie się na nowy tryb życia zajęło Kusznierewiczowi sporo czasu, ale sportowiec potrafił bardzo dobrze go wykorzystać.
– Dałem sobie z tym radę, jestem osobą bardzo dobrze zorganizowaną. Dla mnie nie była to walka z samym sobą, to było coś przemyślanego i ja bardzo tego chciałem, to mnie w pewnym sensie uratowało. Gdybym ze sobą walczył, gdybym dużo bardziej wolał żeglowanie, to bym się z tym męczył, a ja miałem to poukładane – wspomina Mateusz Kusznierewicz.
Jednocześnie sportowiec zaplanował sobie, że po kilku latach powoli będzie wracał do żeglarstwa.
– Prawda jest taka, że dziś już ponad połowę roku spędzam na łódce. Nie zaniedbuję tematów biznesowych, bo one cały czas się kręcą, ale przechodzę z bardziej operacyjnego zarządzania swoim biznesem, do nadzorowania tego, co się dzieje. Wszystko jest już zbudowane i znalazłem znakomitych ludzi, których wychowałem i nauczyłem, oni to robią, a ja mam wtedy więcej czasu na moje ukochane żeglarstwo, z tym wiążę swoją najbliższą przyszłość, będę dużo żeglował – dodaje Mateusz Kusznierewicz.
Czytaj także
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-26: Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2025-01-24: Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
Prezenterka uczestniczyła w Paris Fashion Week, który dla niej jest nie tylko wydarzeniem modowym, ale i szansą do obserwacji dynamicznych zmian w branży. Malwina Wędzikowska uważa, że kryzys, z jakim boryka się obecnie rynek mody, może skłonić marki do uproszczenia swoich kolekcji oraz wprowadzenia bardziej funkcjonalnych rozwiązań. Odpowiedzią na potrzebę oszczędności oraz zrównoważonego rozwoju w modzie powinna być chociażby możliwość wykorzystania tych samych modeli w propozycjach na różne sezony. Jej zdaniem może się również zmienić kształt tradycyjnych pokazów mody, które wiążą się z dużymi kosztami i spektakularnymi efektami.
Prawo
Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa

Udział kobiet w zarządach i radach nadzorczych 140 największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie na koniec 2024 roku wyniósł 18,4 proc. – wynika z danych 30% Club Poland. Zgodnie z dyrektywą Women on Boards, żeby zapewnić równowagę płci, 33 proc. wszystkich stanowisk zarządczych powinno być zajmowane przez osoby należące do niedostatecznie reprezentowanej płci. Sytuację kobiet powinny poprawić obowiązkowe parytety, transparentność rekrutacji oraz merytoryczne kryteria wyboru kandydata.
Żywienie
Prawidłowe odżywianie ma największy wpływ na zdrowie i długość życia. Niewiele osób stosuje odpowiednią dietę

– Skomponowanie odpowiedniego jadłospisu i kultura jedzenia są obecnie sporym wyzwaniem – uważa prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dworacki, ekspert z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Jego zdaniem zaszkodzić może nam chociażby spożywanie produktów tuż po wyjęciu ich z lodówki. Ekspert medycyny stylu życia zaznacza też, że bardzo ważną rolę w naszym organizmie odgrywają jelita, a żeby właściwie funkcjonowały, powinniśmy włączyć do swojego menu probiotyki oraz prebiotyki.