Mówi: | Krzysztof Penderecki, kompozytor Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego |
Newsy
Wystartował projekt "Trzej kompozytorzy". Ma popularyzować muzykę poważną
2013-12-10 | 06:40
Tagi: Upowszechnianie muzyki poważnej, Krzysztof Penderecki o projekcie "Trzej kompozytorzy". Bogdan Zdrojewski o projekcie "Trzej kompozytorzy"
Nowo powstały serwis internetowy „Trzej kompozytorzy” ma na celu udostępnienie internautom twórczości trzech wybitnych polskich kompozytorów – Krzysztofa Pendereckiego, Witolda Lutosławskiego i Henryka Mikołaja Góreckiego. Organizatorzy projektu chcą przekonać odbiorców, że współczesna muzyka poważna może być zrozumiała dla każdego.
– Dotychczas było niewyobrażalne, że można za pomocą przycisku usłyszeć muzykę w najbardziej odległych częściach świata. Ilość osób, która może brać udział w koncercie, jest ograniczona, nie każdy chce słuchać płyt, więc otwiera się przed nami siódme niebo – mówi agencji Newseria Lifestyle Krzysztof Penderecki.
W serwisie „Trzej kompozytorzy” znalazło się łącznie siedemset nagrań pochodzących z Archiwum Polskiego Radia oraz innych instytucji związanych z upowszechnianiem kultury. Użytkownicy będą mogli posłuchać zarówno kompozycji powszechnie znanych, jak i niemalże zapomnianych, pochodzących z początków kariery twórców.
– Znalazłem się w bardzo dobrym towarzystwie – podkreśla Penderecki i od razu dodaje, że ma nadzieję, że baza twórców będzie się stale powiększać. – Myślę, że na przykład taki wybitny kompozytor jak Wojciech Kilar powinien bardzo szybko znaleźć się na tej liście. Jest także wielu nieznanych twórców XIX-wiecznych, którzy dopiero teraz są odkrywani i udział w tym projekcie byłby dla nich wielką szansą.
Dzieła kompozytorów zostały wzbogacone o omówienia, mające na celu usytuowanie utworu w odpowiednim kontekście. W serwisie znalazły się wypowiedzi artystów i muzykologów, które pomogą internautom lepiej zrozumieć współczesną muzykę poważną.
– To rzecz absolutnie bez precedensu. Takiego zasobu w chwili obecnej nie ma żadne państwo w Europie i z tego naprawdę możemy być dumni. W zbiorze znajdują się nawet prawykonania, w wielu wypadkach są to jedyne wykonania, które zostały oczyszczone, uzupełnione o brakujące fragmenty – mówi minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
Minister zapewnia, że w najbliższym czasie zbiór zostanie uzupełniony o twórczość Wojciecha Kilara i Andrzeja Panufnika, a także innych kompozytorów tworzących w XX wieku.
– Najważniejsze, by ten portal był żywy, aby można był nie tylko odsłuchiwać i poznawać życiorysy, ale także budować własne zestawienia utworów, przetwarzać je na własny użytek. To jest nasz ambasador polskiej kultury, tym razem w formie zdigitalizowanej, stworzonej w sposób niezwykle precyzyjny – tłumaczy Zdrojewski.
Serwis powstał w ramach obchodów „roku Witolda Lutosławskiego”. W 2013 roku przypada bowiem rocznica 100. urodzin twórcy oraz 80. rocznica urodzin dwóch pozostałych kompozytorów, których utwory zebrano w ramach projektu.
– Dotychczas było niewyobrażalne, że można za pomocą przycisku usłyszeć muzykę w najbardziej odległych częściach świata. Ilość osób, która może brać udział w koncercie, jest ograniczona, nie każdy chce słuchać płyt, więc otwiera się przed nami siódme niebo – mówi agencji Newseria Lifestyle Krzysztof Penderecki.
W serwisie „Trzej kompozytorzy” znalazło się łącznie siedemset nagrań pochodzących z Archiwum Polskiego Radia oraz innych instytucji związanych z upowszechnianiem kultury. Użytkownicy będą mogli posłuchać zarówno kompozycji powszechnie znanych, jak i niemalże zapomnianych, pochodzących z początków kariery twórców.
– Znalazłem się w bardzo dobrym towarzystwie – podkreśla Penderecki i od razu dodaje, że ma nadzieję, że baza twórców będzie się stale powiększać. – Myślę, że na przykład taki wybitny kompozytor jak Wojciech Kilar powinien bardzo szybko znaleźć się na tej liście. Jest także wielu nieznanych twórców XIX-wiecznych, którzy dopiero teraz są odkrywani i udział w tym projekcie byłby dla nich wielką szansą.
Dzieła kompozytorów zostały wzbogacone o omówienia, mające na celu usytuowanie utworu w odpowiednim kontekście. W serwisie znalazły się wypowiedzi artystów i muzykologów, które pomogą internautom lepiej zrozumieć współczesną muzykę poważną.
– To rzecz absolutnie bez precedensu. Takiego zasobu w chwili obecnej nie ma żadne państwo w Europie i z tego naprawdę możemy być dumni. W zbiorze znajdują się nawet prawykonania, w wielu wypadkach są to jedyne wykonania, które zostały oczyszczone, uzupełnione o brakujące fragmenty – mówi minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
Minister zapewnia, że w najbliższym czasie zbiór zostanie uzupełniony o twórczość Wojciecha Kilara i Andrzeja Panufnika, a także innych kompozytorów tworzących w XX wieku.
– Najważniejsze, by ten portal był żywy, aby można był nie tylko odsłuchiwać i poznawać życiorysy, ale także budować własne zestawienia utworów, przetwarzać je na własny użytek. To jest nasz ambasador polskiej kultury, tym razem w formie zdigitalizowanej, stworzonej w sposób niezwykle precyzyjny – tłumaczy Zdrojewski.
Serwis powstał w ramach obchodów „roku Witolda Lutosławskiego”. W 2013 roku przypada bowiem rocznica 100. urodzin twórcy oraz 80. rocznica urodzin dwóch pozostałych kompozytorów, których utwory zebrano w ramach projektu.
Czytaj także
- 2024-09-11: Krzysztof Skórzyński: Segregowałem śmieci, zanim to było modne. Oszczędzam wodę i prąd. Ale wciąż robię za mało
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-20: Krzysztof Skórzyński: Spełniłem swoje marzenie i uczę młodzież w szkole. To zawód niedoceniany na bardzo wielu płaszczyznach
- 2024-08-20: Paulina Sykut-Jeżyna: „Halo tu Polsat” ma być inne od tego, co jest teraz na rynku. Mam swój pomysł na siebie w tym programie i nikim nie zamierzam się inspirować
- 2024-07-19: Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje
- 2024-07-22: Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-05-08: Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-01-29: Aneta Glam-Kurp: Liczę na to, że Krzysztof Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie Caroline Derpienski. Bardzo by mi to pomogło, bo ona oszukuje ludzi i nie daje mi spokoju
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.