Newsy

Edyta Herbuś: możliwość występowania w operze „Salome” w Teatrze Narodowym w Pradze to dla mnie bardzo duże wyróżnienie

2014-08-27  |  06:00

26 października Edyta Herbuś zadebiutuje w spektaklu „Salome” wystawianym w Teatrze Narodowym w Pradze. Przygotowania do opery tanecznej rozpoczynają się już w połowie września i będą trwały 1,5 miesiąca. Na czas prób i występów aktorka będzie mieszkać w stolicy Czech.

Tancerka otrzymała propozycję wystąpienia w spektaklu w Pradze po sukcesie, jaki odniosło przedstawienie „Barocco”. Jego premiera odbyła się 4 czerwca w Centrum Kultury w Lublinie, a współproducentem sztuki był Lubelski Teatr Tańca.

To dla mnie bardzo ważny projekt i bardzo duże wyróżnienie. Propozycję współpracy otrzymałam po lubelskiej premierze „Barocco” – spektaklu w reżyserii Ani Godowskiej, bazującym na ruchu współczesnym, opowiadającym o kobiecej mocy. Ten spektakl zaowocował zaproszeniem do opery „Salome”. Jestem bardzo podekscytowana – nowa scena, nowi współpracownicy oraz nowa przestrzeń dla ruchu współczesnego. To jest fajny łącznik między pomiędzy tańcem a aktorstwem. W ten sam sposób buduje się i kreuje postać –  stwierdza Herbuś.

Tancerka przyznaje, że na czas przygotowań czeka ją przeprowadzka do Pragi. W Czechach zostanie ona przynajmniej do czasu premiery „Salome”.

Zamieszkam tam, bo próby będą odbywać się każdego dnia i będą bardzo intensywne. Czuje ogromne podekscytowanie – mówi agencji Newseria Lifestyle Herbuś.

Jeszcze przed wyjazdem do Czech Edyta Herbuś zaprezentuje się w spektaklu „Barocco” warszawskiej publiczności. Przedstawienie zostanie wystawione 16 września w Teatrze Studio.

„Barocco” to spektakl, który porusza tematykę wyrażania się przez kobiety, czyli to, czy rzeczywiście mamy odwagę, by wyjść z naszą prawdą na zewnątrz, czy nasza forma nas nie ogranicza. To spektakl, nad którym bardzo intensywnie pracowałam ostatnie pół roku. Musiałam nauczyć swojego ciała trochę innego ruchu, bardziej latynoamerykańskiego. Charakteryzuje się on tym, że choć jest piękny i estetyczny, to utrzymany w pewnych ramach, co ogranicza ciało, w przeciwieństwie do tańca współczesnego, który daje totalną wolność – dodaje Herbuś.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.