Newsy

Julia Wieniawa: Non stop pracuję. Za 10 lat widzę się w teatrze, na scenie muzycznej i na dużym ekranie

2017-11-14  |  06:43

Aktorka realizuje jednocześnie kilka projektów zawodowych. Można ją spotkać m.in. na planach zdjęciowych do dwóch filmów i trzech seriali. W marcu przyszłego roku na ekrany polskich kin trafi komedia romantyczna „Kobiety sukcesu”, w której zagra ona jedną z głównych ról. Podobnie jak w najnowszym filmie Patryka Vegi „Kobiety mafii”. Julia Wieniawa sporo czasu spędza także w studiu nagrań, gdzie pracuje nad płytą z muzyką elektroniczną. Aktorka podpisała kontrakt z firmą fonograficzną Kayax, a jej singiel „Oddycham” ma już blisko dwa miliony odsłon w serwisie YouTube.

Julia Wieniawa udowadnia, że nie boi się wyzwań i chce doskonalić swoje umiejętności na wielu płaszczyznach. Jej potencjał dostrzega coraz więcej reżyserów, a co za tym idzie – młoda aktorka dostaje sporo propozycji zawodowych.

Non stop pracuję. Teraz miałam sesję do nowej kampanię dla Reebok, oprócz tego robię teraz dwa filmy, trzy seriale i jeden duży serial dubbingowy, więc rzeczywiście trochę się tego nazbierało. Teraz skończyłam zdjęcia do „Kobiety sukcesu”. To komedia romantyczna, gdzie gramy siostry z Agnieszką Więdłochą. Drugi film, w którym gram, to będzie duże zaskoczenie wizerunkowe, bo zagram bardzo skrajnie różną ode mnie postać – mówi agencji Newseria Julia Wieniawa, aktorka.

Aktorka podkreśla, że na razie nie wybiega myślami daleko w przód. Nie ma też misternie przygotowanego planu na rozwój swojej kariery zawodowej i nie zastanawia się, co będzie robić za kilka czy kilkanaście lat. Konsekwentnie stara się jednak rozwijać swoje pasje i spełniać marzenia.

– Moje plany bardzo szybko się zmieniają, moje życie jest bardzo spontaniczne. Mam wiele marzeń, które realizuję. Aktualnie nagrywam też płytę, ona się tworzy, to muzyka elektroniczna, trochę alternatywna, oprócz tego gram. Zarówno aktorstwo, jak i muzyka dają mi ogromną frajdę, ogromną radość. I w jednym, i w drugim się spełniam. Myślę, że nie potrafiłabym zdecydować się tylko na jedno – mówi Julia Wieniawa.

W listopadzie 2015 nakładem wytwórni My Music ukazał się debiutancki singel Wieniawy zatytułowany „Co mi jest”. W 2016 roku aktorka zaśpiewała gościnnie w utworze „Na zawsze” na płytę duetu producenckiego Flirtini „Heartbreaks & Promises” vol. 3. W tym roku podpisała natomiast kontrakt fonograficzny z wytwórnią Kayax i wydała singel „Oddycham”, który cieszy się w sieci dużym zainteresowaniem fanów.

W aktorstwie do tej pory największą popularność przyniosła jej rola Pauli w serialu „Rodzinka.pl”. Młoda aktorka zagrała również w takich serialach jak: „Klan” (2014), „Na dobre i na złe” (2016), „Na Wspólnej” (2017) czy „Druga szansa” (2017).

Myślę, że za 10 lat, o ile wszystko dobrze pójdzie, to widzę się na scenie  i w teatrze, i na scenie muzycznej, i mam też nadzieję, że na dużym ekranie – mówi Julia Wieniawa.

Wieniawa debiutowała w występach scenicznych w Warsztatowej Akademii Musicalowej w Teatrze Muzycznym Roma. W latach 2012–2014 występowała w musicalach wraz z Autorską Szkołą Musicalową Macieja Pawłowskiego oraz w projekcie Rock Opera „Szambalia” w reżyserii Macieja Pawłowskiego w Teatrze Rose w Londynie. Ponadto brała udział w zajęciach aktorskich Ogniska Teatralnego „u Machulskich” oraz zajęciach przygotowujących do wyższych szkół teatralnych i filmowych w Atelier Aktorskim Pilaszewskiej i Nowakowskiej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie

Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.