Mówi: | Tomasz Ciachorowski, aktor Agnieszka Przepiórska, aktorka Janusz R. Nowicki, aktor |
Nowy spektakl plenerowy Teatru Polonia. W obsadzie Tomasz Ciachorowski i Janusz R. Nowicki
9 lipca odbyła się premiera nowego spektaklu Teatru Polonia „2 000 000 kroków”. Jest to opowieść o Lidce, która wyrusza z Polski do Bergamo, aby odnaleźć ukochaną mamę. W obsadzie znaleźli się Agnieszka Przepiórska, Tomasz Ciachorowski oraz Janusz R. Nowicki. Spektakl, przeznaczony zarówno dla dorosłych, jak i dzieci, można oglądać na plenerowej scenie na warszawskim placu Konstytucji.
Teatr Polonia po raz kolejny zaprasza na letnie spektakle plenerowe. W tym roku na scenie przy pl. Konstytucji pokazane zostaną dwa przedstawienia dla widzów dorosłych: „Związek otwarty” i „Lament na placu Konstytucji”, spektakl dla dzieci „Czerwony kapturek” oraz nowość w repertuarze teatru „2 000 000 kroków”. Można je oglądać od poniedziałku do piątku, z wyjątkiem dni deszczowych, a wstęp jest bezpłatny. Spektakle plenerowe Teatru Polonia od lat cieszą się ogromną popularnością wśród warszawiaków. Zdaniem Janusza R. Nowickiego stanowią one doskonały sposób na zaszczepienie w ludziach zainteresowania teatrem.
– To ma wielowarstwowe działanie, raz doraźne, zwrócenie uwagi na problem, a dwa, że może ten bakcyl teatru co setnego, co tysięcznego, nawet jak przyjdzie zaszczepionych tutaj ciekawskich widzów do teatru dziesięciu, to już teatr jest do przodu w sensie realizacji pomysłu i myślę, że to ma wielki sens – mówi aktor agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Udział w tego rodzaju przedsięwzięciu to duże wyzwanie dla aktora. Członkowie obsady muszą być całkowicie skoncentrowani i nie pozwolić sobie na chwilę rozproszenie uwagi hałasem ulicznym. Wokół nich cały czas toczy się bowiem wielkomiejskie życie. Istotne jest również dotarcie do wszystkich zgromadzonych przed sceną widzów, mimo zgiełku komunikacji miejskiej, samochodów i ludzkich rozmów.
– Państwo nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak strasznie wtedy słyszy się ulicę, na co dzień nasz mózg ma umiejętność, że dźwięki zbędne odrzuca, a tu nagle jak staje się na scenie, to ta mnogość dźwięków jest oszałamiająca, ale równocześnie ciekawa dla aktora – mówi Janusz R. Nowicki.
Pierwszy spektakl plenerowy warszawiacy obejrzeli 7 lipca. dwa dni później miała miejsce tegoroczna letnia premiera, czyli pokaz przedstawienia „2 000 000 kroków"” będący adaptacją powieści Piotra Rowickiego pt. „16:10 do Bergamo”. Książka zdobyła wyróżnienie na Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren. Jest to historia Lidki, której życie upływa na tęsknocie za mamą. Kobieta wyjechała do włoskiego miasta Bergamo w celach zarobkowych i coraz rzadziej wraca do rodzinnego domu. Lidką opiekuje się jej dziadek.
– Spektakl opowiada o eurosierotach, czyli o dzieciach opuszczonych przez rodziców, którzy wyjechali do Europy Zachodniej w celach zarobkowych, ale pod hasłem Bergamo kryją się różne sytuacje życiowe i wydaje mi się, że ten spektakl dotyczy ludzi opuszczonych z różnych powodów. Myślę, że każdy znajdzie w tym spektaklu coś interesującego dla siebie – mówi Tomasz Ciachorowski.
Lidka, w którą wciela się Agnieszka Przepiórska, jest dziewczyną doświadczoną przez życie – straciła ojca i babcię, mama wyjechała za granicę, jej samej grozi natomiast odesłanie do domu dziecka. Widz poznaje ją w momencie, gdy postanawia wyruszyć w podróż z miejscowości Cebulówka to włoskiego Bergamo, aby odnaleźć mamę. Odległość między oboma miastami wynosi dwa miliony kroków. Spektakl przeznaczony jest dla widzów od 10. roku życia, zdaniem Agnieszki Przepiórskiej obejrzeć go powinni jednak także rodzice – pokazuje on bowiem, że nie trzeba wyjeżdżać aż do Bergamo, aby nie mieć czasu dla własnych dzieci.
– To wydaje się być smutna historia, ale my ją gramy żywiołowo, dynamicznie, więc to nie jest trauma, to jest bardziej o poszukiwaniu szczęścia i poszukiwaniu tego, co w życiu jest najważniejsze – mówi aktorka.
W podróży do Włoch Lidce towarzyszy zakochany w niej szkolny kolega Adrian – w tej roli widzowie oglądać mogą Tomasza Ciachorowskiego. Postać ta została rozbudowana na potrzeby spektaklu, w literackim pierwowzorze była bowiem tylko zarysowana. Równie ważną osobą w życiu Lidki jest dziadek –starszy mężczyzna przytłoczony obowiązkiem opieki nad wnuczką i poczuciem opuszczenia przez bliskich mu ludzi. Wcielający się w tę postać Janusz R. Nowicki nie ma wątpliwości, że spektakl opowiada o samotności w dość szerokim ujęciu. Problem ten dotyczy bowiem również Adriana, którego rodzice koncentrują się wyłącznie na karierach zawodowych.
– To jest problem dzieci, smutny, dlatego podejrzewam, że również dostał przyzwolenie od pani Krystyny Jandy, żeby go zrobić tu, wśród przechodzących ludzi, którzy przechodzą nie tylko ulicami obok sklepów, lecz także obok swoich własnych problemów i obok dzieci, co eksplikuje monolog Adriana i całość Lidki. Na marginesie tego problemu również funkcjonuje ze swoim mikroegoizmem starczym dziadek – mówi aktor.
Spektakl można oglądać w wybrane dni o godz. 17.00.
Czytaj także
- 2025-04-08: Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów
- 2025-03-05: Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
- 2025-03-17: Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie
- 2025-04-01: Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
- 2025-01-31: Jadwiga Jankowska-Cieślak i Daniel Olbrychski po 50 latach znów zagrają małżeństwo w sztuce „Przebłyski”. „To duża rozkosz spotkać się po tylu latach”
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii


Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Muzyka

Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system
Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.
Konsument
Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.
Prawo
Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi prekonsultacje dotyczące dalszych etapów reformy opieki wczesnodziecięcej i podkreśla, że jest to jedno z kluczowych zadań podjętych przez resort. Ma to pomóc w zatrzymaniu negatywnych trendów demograficznych. W 2024 roku w Polsce urodziło się 252 tys. dzieci, czyli o ponad 20 tys. mniej niż w poprzednim roku i najmniej w całym okresie powojennym.