Mówi: | Teresa Rosati |
Funkcja: | projektantka mody |
Teresa Rosati: Niewiele robię dla figury. Mam z tego powodu wyrzuty sumienia
Projektantka uwielbia słodycze. Ogranicza ich jedzenie jedynie przed latem, aby podczas wakacji dobrze wyglądać. Nie ukrywa, że ma wyrzuty sumienia z powodu swojej słabości do słodkości.
Teresa Rosati może się poszczycić szczupłą sylwetką, którą odziedziczyła po niej córka Weronika. Projektantka twierdzi jednak, że nie dba o ciało tak, jak powinna, i niewiele robi, by zachować odpowiednią wagę. Nie ukrywa, że odczuwa z tego powodu wyrzuty sumienia. Jej problemem jest przede wszystkim słabość do słodyczy.
– Uwielbiam kokos, wiórki kokosowe, czekoladki, ale staram się je ograniczać, szczególnie przed sezonem letnim – mówi Teresa Rosati agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wraz z nadejściem wiosny projektantka ogranicza jednak ilość zjadanych słodyczy. Twierdzi, że jak każda kobieta bez względu na wiek chce latem wyglądać jak najlepiej. Teresa Rosati rzadko decyduje się na kreacje odsłaniające ciało, nie nosi nawet eksponujących nogi sukienek. Najczęściej zakłada spodnie, które bardzo lubi.
– Nie wiem, skąd to się wzięło, rzeczywiście bardzo często jestem pytana, czy będzie można zobaczyć mnie w sukience. Niedawno byłam w sukience, którą sprawiłam sobie, żeby jakoś przełamać ten mój opór – mówi projektantka.
Nawet do wieczorowych stylizacji Teresa Rosati wybiera spodnie. Do nich dobiera żakiety lub tuniki. Zapewnia jednak, że jest na dobrej drodze, by zmienić swoje wieloletnie przyzwyczajenia.
Czytaj także
- 2024-02-05: Ewa Minge: Po pięćdziesiątce niełatwo było mi utrzymać formę i nie mogłam jeść wszystkiego, co chciałam. Musiałam ograniczyć słodycze, którymi wcześniej się zajadałam
- 2023-10-27: Wokalistki zespołu Tulia: W dzieciństwie świętowałyśmy Halloween, strasząc sąsiadów i zbierając od nich cukierki. Dziś stawiamy przede wszystkim na dekoracje z dyni
- 2023-09-18: Zdaniem połowy Polaków idealny wizerunek Barbie może mieć negatywny wpływ na samoocenę kobiet. Chcą urealnienia sylwetki lalki
- 2021-10-18: Grażyna Szapołowska: Kobiecie w każdym wieku nie wypada kłamać, wstydzić się swoich uczuć, bać się, udawać i hejtować. A reszta to już jest sprawa wyobraźni
- 2021-08-25: Katarzyna Figura: Przez pandemię nie mogłam grać w teatrze i nie miałam pracy. A ja bez aktorstwa po prostu umieram, umierają także odbiorcy
- 2021-08-06: Teresa Rosati: Moja córka bardzo stosuje się do zasad ekologii. W Stanach, gdzie spędza połowę czasu swojego życia, przywiązują do tego ogromną wagę
- 2021-08-02: Teresa Rosati: Często towarzyszę Weronice podczas zdjęć do zagranicznych produkcji. Najważniejsze jest dla mnie to, żeby córka była szczęśliwa i realizowała się w swojej pasji
- 2021-03-11: Piotr Stramowski: Nie mam zamiaru jakoś szczególnie pracować nad formą. To będą delikatne treningi, a nie drakońska praca jak wcześniej
- 2020-12-18: Grażyna Wolszczak: Jestem bardziej kanapowcem, nie lubię się męczyć. Ale nie ma zmiłuj, trzeba się troszeczkę napracować
- 2020-09-15: Paula Tumala: Mam kompleksy i chciałabym wyglądać zupełnie inaczej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.