Mówi: | Anna Popek |
Funkcja: | dziennikarka |
Anna Popek nosi okulary, żeby poprawić swój wizerunek
– Mam sokoli wzrok i nawet ostatnio poszłam na badania okresowe w pracy i pan doktor mówi: proszę pani, w pani wieku już się należy dopłata do oprawek. Ja mówię: Co? W moim wieku? Ja mam doskonały wzrok, sokoli. Ale proszę pani, niech pani weźmie, należy się pani ustawowo. Mówię: niech pan mnie nie obraża i wyszłam – powiedziała Anna Popek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W obawie o pogorszenie wzroku dziennikarka zapobiegawczo wykonuje ćwiczenia, które mają na celu wzmocnienie mięśni oka.
– Wzmacniam mięśnie oka, robiąc ćwiczenia gałką oczną. To są bardzo proste ćwiczenia, które polegają na tym, że należy wodzić wzrokiem po określonych kształtach, liniach albo spirali i skupiać się na tym tak mocno, żeby trochę nawet bolało. I wtedy mięsień jest mocniejszy. Optycy twierdzą, że to nie działa, ale ja wierzę w te swoje babskie sposoby na dobry wzrok – zdradziła Anna Popek.
Anna Popek nie kryje, że okulary bywają dla niej niezastąpione w odwróceniu uwagi od zmęczonych oczu lub braku makijażu.
– Czasem, jak nie chcę się malować albo mam słabszy dzień, podkrążone oczy, to wtedy okulary są takim ratunkiem, że zakładam je i wszyscy patrzą na kształt okularów, a nikt się nie zagłębia w defekty urody, więc myślę, że to jest taki sprytny sposób – przyznaje Anna Popek.
Dziennikarka zachęca również do wykorzystywania okularów korekcyjnych jako formy zabawy wizerunkiem.
– Oczywiście są sytuacje, kiedy lepiej być bez nich, ale jak można się pobawić trochę wizerunkiem, kolorem i formą, to trzeba to robić. Lubię kolorowe oprawki. Kolor oprawek, które mam na sobie, wybrałam ze względu na to, że ciemny zielony będzie modnym kolorem na wiosnę. W ogóle bardzo lubię zielony, bo kojarzy mi się z wolnością, z naturą, z przyrodą, więc pasuje mi akurat w tym roku – tłumaczy dziennikarka.
Należy pamiętać, że jeśli podczas badań okresowych lekarz okulista zleci noszenie okularów, pracownik ma możliwość ubiegania się u pracodawcy o ich dofinansowanie. Dopłaty za szkła korekcyjne można również uzyskać od Narodowego Funduszu Zdrowia.
Czytaj także
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2023-10-25: W czwartek przedpremierowy pokaz filmu świątecznego „Uwierz w Mikołaja”. Autorką scenariusza jest Ilona Łepkowska
- 2023-11-23: Anna Cieślak: Potrzebujemy w serialach jasnych opowieści i dobrych ludzi. Oni nie boją się pokazać swoich prawdziwych emocji i popełniać błędów
- 2023-11-30: Anna Cieślak: Zuza Grabowska ma w sobie godność, ciepło, szlachetność i spokój. Na planie „Rafiego” opiekowała się ludźmi, zawsze miała czas dla innych
- 2023-10-12: Daria Widawska: Mój tato walczył o to, żebym miała prawo głosu. Nie wybaczyłby mi, gdybym nie poszła na wybory
- 2023-07-20: Anna Kalata: Babska intuicja jest moim najlepszym doradcą podczas inwestowania. Najbardziej lubię lokować pieniądze w nieruchomości
- 2023-05-05: Julia Kamińska: Wkrótce zadebiutuję w roli prowadzącej podcast „SEXPERIENCE 2.0”. Będę rozmawiać na różne tematy, to będzie trochę edukacja, trochę rozmowa o własnych doświadczeniach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.