Mówi: | Krzysztof Ibisz |
Funkcja: | dziennikarz |
Krzysztof Ibisz: wcale nie dbam przesadnie o siebie
Tabloidy już dawno zauważyły zmiany w wyglądzie Ibisza – podniesione powieki, wygładzone zmarszczki oraz gładką i elastyczną skórę. Ibisz nie potwierdza, że korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Dla dziennikarza kluczem do sukcesu są ćwiczenia, dieta i dobre geny. Ibisz nie pali, nie pije alkoholu, dużo ćwiczy i tak tłumaczy swój coraz lepszy wygląd.
– Oczywiście, że wypada o siebie dbać. O siebie, o formę, o kondycję, o zdrowie, o sport, o jakąś estetykę ubrania. Absolutnie jestem za – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Krzysztof Ibisz dodaje, że nie zgadza się z opinią, że sam dba o siebie przesadnie.
– Ja się z tym nie zgadzam, dlatego że po pierwsze mam dystans do siebie, więc to mi nie przeszkadza. Po drugie się z tym nie zgadzam, bo nie widzę żadnej przesady w tym, żeby wyglądać schludnie albo, nie wiem, uprawiać sport. Absolutnie nie uważam, żeby to było przesadne – komentuje Ibisz.
Chirurdzy plastyczni porównując zdjęcia Ibisza przed i po metamorfozą sugerują, że dziennikarz cierpiał na tak zwany zespół zmęczonego oka, przez co widać było worki pod oczami. W rozmowie z "Faktem" lekarze uznali jednak, że operacja była potrzebna dla poprawy wizerunku dziennikarza.
Krzysztof Ibisz wydał książkę "Jak dobrze wyglądać po 40-tce", w której radzi, co robić, żeby wyglądać młodziej. Prezenter proponuje odpowiednie ćwiczenia oraz pokazuje co jeść i co robić, aby cieszyć się życiem i zdrową formą. Na zdjęciach z kolei chwali się swoim opalonym i umięśnionym ciałem.
Czytaj także
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-01-29: Aneta Glam-Kurp: Liczę na to, że Krzysztof Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie Caroline Derpienski. Bardzo by mi to pomogło, bo ona oszukuje ludzi i nie daje mi spokoju
- 2023-12-29: Natalia Janoszek: Mimo że minęło już dużo czasu od wybuchu afery, to ja nadal dostaję życzenia śmierci. Czekam na sądowne rozstrzygnięcie tej sprawy
- 2024-01-19: Ewel0na: Po operacji w Turcji prawie straciłam życie, już śmierdziałam trupem. Pojechałam tam, bo ktoś mi to zaproponował w zamian za reklamę
- 2023-06-26: Rafał Sonik: Kiedyś przez dwie godziny jeździłem maluchem po Bieszczadach z Lechem Wałęsą. Ostatnio umówiliśmy się na dubla
- 2023-03-10: Krzysztof Skórzyński: Dziennikarstwo jest przede wszystkim ciekawością drugiego człowieka. Teraz rozmowy robię dokładnie z taką samą ciekawością jak przez ostatnie 20 lat
- 2023-03-01: Krzysztof Skórzyński: Zazwyczaj z widzami komunikujemy się z zamkniętego studia za pośrednictwem kamery i telewizora. Nagrania w plenerze to jedno z najlepszych doświadczeń dla dziennikarza
- 2023-03-22: Krzysztof Skórzyński: Jak gotuję sam dla siebie, to nigdy mi to nie smakuje. Robię bardzo dobrą pizzę i mięsa
- 2023-03-30: Krzysztof Skórzyński: Chciałbym nagrać porządną rock’n’rollową płytę. Mam szufladę pełną tekstów i chętnie nawiążę współpracę z dobrym kompozytorem
- 2023-03-08: Operacje bariatryczne przyczyniają się do spadku śmiertelności, zwłaszcza u cukrzyków. Naukowców niepokoi jednak wzrost liczby samobójstw
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.