Mówi: | Katarzyna Chwedoruk |
Funkcja: | ekspert terapii estetycznych, dyrektor ds. medycznych SkinClinic |
Laser i kwas hialuronowy zrewolucjonizowały ginekologię estetyczną
Nietrzymanie moczu, suchość, dyskomfort, brak satysfakcji z życia seksualnego – tego typu dolegliwości mogą być wywołane przez defekty narządów płciowych u kobiet. Niedoskonałości żeńskich okolic intymnych najczęściej są skutkiem porodu lub menopauzy. Ginekologia estetyczna jest dziedziną medycyny, która zajmuje się korygowaniem takich wad. Nowatorskie zabiegi z użyciem lasera lub kwasu hialuronowego poprawiają komfort pacjentek i są mało inwazyjne.
Ginekologia estetyczna to coraz popularniejszy dział medycyny estetycznej praktykowany przez lekarzy ginekologów. Jego głównym celem jest poprawa wyglądu żeńskich okolic intymnych. Niedoskonałości narządów płciowych mogą być cechą wrodzoną lub skutkiem starzenia, porodu czy operacji chirurgicznej. Często doprowadzają do dyskomfortu, mogą zwiększać ryzyko infekcji i wpływają negatywne na życie seksualne, a także samoocenę kobiet.
Najpopularniejszym zabiegiem tego typu jest waginoplastyka, wykonywana nie tylko ze wskazań estetycznych, ale również medycznych. Polega na zwężeniu i obkurczeniu pochwy. Umożliwia leczenie nietrzymania moczu.
– Waginoplastyka jest znana już od lat, ale do tej pory wykonywana była przez chirurga skalpelem. Obecnie stosuje się w tym celu laser. Zabieg jest całkowicie nieinwazyjny, bezbolesny, trwa około 10 minut. Oczywiście zabiegi są wykonywane w serii, chociaż na niektóre schorzenia wystarczy nawet jedna wizyta u ginekologa – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Chwedoruk, ekspert terapii estetycznych i dyrektor ds. medycznych SkinClinic.
Dzięki wzmocnieniu przedniej ściany pochwy, dolegliwości związane z nietrzymaniem moczu ustępują. Większe napięcie i elastyczność narządu poprawia intensywność doznań seksualnych.
– Po zabiegu zwykle nie odczuwa się żadnych skutków ubocznych, żadnej bolesności. Ewentualnie czasami niektóre pacjentki mówią o odczuciu lekkiego pieczenia. Z zabiegów korzystają już młode kobiety, po porodzie, jak również w wieku menopauzalnym lub postmenopauzalnym – dodaje Katarzyna Chwedoruk.
Oprócz laserowej waginoplastyki, mało inwazyjnym zabiegiem jest również powiększenie warg sromowych za pomocą kwasu hialuronowego. Zastrzyki tej substancji ujędrniają i nawilżają wargi sromowe oraz zwiększają ich objętość.
Wciąż przy pomocy chirurgicznych metod ginekologii estetycznej przeprowadza się plastykę łechtaczki, odtworzenie błony dziewiczej i zmniejszenie warg sromowych.
Czytaj także
- 2024-05-27: Gabinety stomatologiczne dostosowują się do specjalnych potrzeb pacjentów. Powstają placówki przystosowane do osób otyłych, niepełnosprawnych czy cierpiących na dentofobię
- 2024-02-07: Polacy coraz chętniej korzystają z ortodoncji estetycznej. Dzięki technikom cyfrowym leczenie jest mniej uciążliwe
- 2023-09-14: Ewa Jakubiec (Miss Polonia 2023): Od trzech lat pracuję w klinice medycyny estetycznej i wiążę z tym swoją przyszłość. Pomagam pacjentom zmagającym się z łysieniem
- 2023-04-20: Ewa Kasprzyk: Lubię siebie i akceptuję taką, jaka jestem. Mam w życiu inne priorytety niż robienie sobie sześciopaku
- 2023-05-19: Adrianna Palka: Jeśli dokonujemy korekcji twarzy, to znaczy, że mamy kompleksy. Jesteśmy sami dla siebie idealni, jeżeli siebie akceptujemy
- 2023-06-27: Polki mają duży problem z akceptacją swojego wyglądu. Często próbują podnieść poczucie własnej wartości za pomocą inwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej czy operacji plastycznych
- 2022-11-28: Dorota Goldpoint: Gwiazdom wraz z wiekiem trudno pogodzić się ze zmianami zachodzącymi w ich wyglądzie. Niektóre, jak Madonna, próbują w ekstremalny sposób zatrzymać czas
- 2022-11-21: Dorota Goldpoint: Dojrzałe Polki korzystają z medycyny estetycznej z dużym wyczuciem, natomiast młode dziewczyny tracą nad sobą kontrolę. Efektem są chociażby monstrualne, przeskalowane usta
- 2023-01-20: Gosia Baczyńska: Wydaje mi się, że kobiety trochę się już opanowały. Usta powiększone na maksa i policzki jak jabłka powoli odchodzą do lamusa
- 2021-07-21: Beata „Ata” Postek: Mam zrobione piersi i botoks na policzkach. Tak mi się podoba i dla mnie to jest normalne, że jeżeli ktoś chce się poprawić, to się poprawia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.