Mówi: | Marta Krupińska |
Funkcja: | szefowa działu urody „ELLE”, autorka książki „#Polish beauty. Przewodnik naturalnego piękna dla Polek” |
W makijażu warto hołdować zasadzie „mniej znaczy więcej”. Minimum wysiłku, minimum kosmetyków, a maksimum efektu i naturalności
Naturalny makijaż z wykorzystaniem minimalnej ilości kosmetyków kolorowych zdecydowanie odmładza, pozwala ukryć niedoskonałości cery bez efektu maski i jest najzdrowszy dla skóry, bo nie zatyka porów. Dzięki niemu kobiety przez cały dzień wyglądają świeżo i promiennie. Jako podstawę takiego make-upu z powodzeniem można wykorzystać podkład na bazie minerałów.
Marta Krupińska, szefowa działu urody „Elle” i autorka książki „#Polish beauty. Przewodnik naturalnej pielęgnacji dla Polek”, przyznaje, że najbardziej komfortowo czuje się właśnie w naturalnym, bardzo delikatnym makijażu.
– Najzdrowszy i najlepszy makijaż to makijaż naturalny, którego nie widać. Uważam, że kiedy ktoś mi powie: „Ale super wyglądasz, po prostu w ogóle nie widać, że jesteś pomalowana”, to jest to najlepszy komplement. Taki makijaż jest upiększający, nie dodaje nam lat i też jest po prostu najzdrowszy dla naszej skóry, bo nie zatyka porów, nie tworzy efektu maski, nie ma tapety – mówi agencji Newseria dziennikarka.
Makijaż naturalny jest prosty i szybki w wykonaniu, ale wcale nie oznacza to, że musi być nudny. Do jego wykonania nie potrzebujemy wielu kosmetyków. Wystarczy kilka dobrze dobranych produktów. Podstawą jest precyzyjnie dobrany podkład. W tym celu można zainwestować w dobry krem BB lub jeśli odczuwamy potrzebę zatuszowania niedoskonałości – krem CC.
– Coraz więcej dziewczyn sięga po pudry i podkłady na bazie minerałów, m.in. tlenku cynku, bo one sprawiają, że skóra oddycha, naturalnie wygląda i zyskuje też piękny, naturalny efekt. Jednak bez względu na to, czy wybierze się klasyczny podkład, czy podkład mineralny, warto hołdować zasadzie „less is more”, czyli mniej znaczy więcej – minimum wysiłku, minimum kosmetyków, maksimum efektu i naturalności – mówi Marta Krupińska.
W makijażu naturalnym trzeba też pamiętać o rozświetleniu twarzy, które sprawia, że skóra wygląda zdrowo i jest pełna blasku. Rozświetlaczem można musnąć kości policzkowe oraz czubek nosa i brody. Eksperci nie mają wątpliwości, że taki makijaż jest mniej obciążający dla skóry niż pozostałe.
– Na pewno skóra lepiej daje sobie radę z takim makijażem, ponieważ chodzi o to, żeby nie zatykać porów i żeby mogła ona swobodnie oddychać. Kiedy będzie dotleniona, będzie też naturalnie lepiej wyglądać, będzie promienna, nie szara, nie będzie taka zmęczona, tym bardziej że przez cały dzień poza makijażem na naszej skórze osadzają się różne zanieczyszczenia – mówi Marta Krupińska.
Uzupełnieniem naturalnego makijażu powinny być delikatnie podkreślone usta. Najlepiej wykorzystać do tego błyszczyk bezbarwny lub w jasnym odcieniu.
Czytaj także
- 2023-08-16: W wyniku ekspozycji na słońce bez odpowiedniej ochrony może dojść do oparzenia słonecznego. By złagodzić jego efekty, należy unikać domowych metod jak kefir czy śmietana
- 2023-04-20: Ewa Kasprzyk: Lubię siebie i akceptuję taką, jaka jestem. Mam w życiu inne priorytety niż robienie sobie sześciopaku
- 2023-05-19: Adrianna Palka: Jeśli dokonujemy korekcji twarzy, to znaczy, że mamy kompleksy. Jesteśmy sami dla siebie idealni, jeżeli siebie akceptujemy
- 2023-03-30: Przeszczepy skóry mogą być nakładane jak ubrania. Naukowcy z Columbia University pracują nad metodą ich personalizacji
- 2022-06-15: Ewa Szabatin: Botoks jest bezpieczny i bardzo dobrze przebadany. Uważam, że można go stosować i nie jest to takie straszne
- 2022-06-14: Głównym problemem związanym z kompostowaniem są przykre zapachy. Zapewnienie stałego dopływu tlenu pozwoli się ich pozbyć
- 2022-02-22: Dr hab. n. med. Wojciech Feleszko: Odporność zdobyta w wieku dziecięcym przekłada się na zdrowie w dorosłym życiu. Wpływ na nią mają dobre bakterie
- 2021-10-13: Karolina Pilarczyk: Nie jestem osobą, która spędza godziny przed lustrem. Wieczorowy makijaż na wielkie wyjścia zajmuje mi 15 minut
- 2021-10-01: Karolina Pilarczyk: W czasie pandemii musiałam nauczyć się malować i czesać. Nagle dresy stały się seksowną stylizacją
- 2020-12-04: Przez pandemię pogarsza się kondycja skóry Polaków. Przyczynami rezygnacja z wizyt u dermatologa, stres i noszenie maseczek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.