Newsy

Wiosną w makijażu dominować będzie naturalność: lśniąca, lekko muśnięta podkładem cera i różowe usta

2015-02-06  |  06:30

Minimalizm na skórze i szaleństwo na ustach – tak będzie wyglądał tegoroczny wiosenny makijaż. Lekki podkład zapewni lśniącą, ale naturalną cerę, a intensywnie różowe pomadki nadadzą ustom wiosenną świeżość i blask. Na topie będzie również mieszanie faktur – głównie matu i blasku – w makijażu oczu. Kobieta wiosną powinna natomiast zapomnieć o sztucznych rzęsach i mocno podkreślonych brwiach, które zdominowały zimowy look. 

W wiosennym makijażu cera ma być jedynie tłem dla intensywnego, ale wciąż naturalnego makijażu oczu lub ust. Najważniejszym kosmetykiem do makijażu będzie dobra baza pod pokład. Ma ona zapewnić idealny poziom nawilżenia skóry, wyrównać jej niedoskonałości, i nadać makijażowi trwałość, tak aby nie spłynął w pierwszych promieniach wiosennego słońca. Baza powinna mieć konsystencję idealnie współgrającą ze skórą, aby utworzyć na niej ściśle przylegający i niewidoczny film. Uzupełnieniem bazy ma być lekki podkład, którego rozświetli i wygładzi skórę.

– To, co przewidujemy na wiosnę, to bardzo minimalistyczne podejście w kwestii skóry. Chcemy widzieć piegi, chcemy widzieć skórę w jej naturalnym stanie, czyli po prostu nakładamy bardzo mało produktu. Myślę, że chodzi tu o to, by mądrze wybierać miejsca, na które go położymy. Nie chodzi o zamalowanie całego płótna, lecz o to, by pozwolić skórze przez ten podkład przebijać – mówi Gilbert Soliz, makijażysta marki Sephora, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

W makijażu ust styliści proponują dwa trendy: makijaż typu no make up lub usta w intensywnych kolorach. W pierwszym przypadku makijaż ma być niemalże niewidoczny, a usta blade. Dobrze zatem postawić na pomadki w cielistych beżach, delikatnych brązach, naturalnych różach lub bezbarwne, nawilżające błyszczyki. Równie modne będą wargi intensywne i wyraźne, pokryte jaskrawymi kolorami szminek: fuksją i koralową czerwienią.

– Myślę, że na wiosnę usta będą naprawdę duże. Oczy też. W tym wszystkim chodzi o to, by wyglądem przypominać siebie i by uwydatniać swoje rysy. Oczy są najbardziej wyrazistą elementem kobiety, sądzę, że mieszanie matu z odrobiną blasku, daje nam najbardziej naturalny efekt – mówi Gilbert Soliz.

Wśród wiosennych trendów coś dla siebie znajdą także miłośniczki bardziej awangardowego makijażu. Specjalnie dla nich wizażyści przygotowali neonowy oranż, przede wszystkim jako mocną, fluorescencyjną kreskę na dolnej linii oka. Eksperci namawiają do inspirowania się nie tylko oficjalnymi trendami, lecz także własnym wyczuciem piękna. Zdaniem większości wizażystów największym źródłem inspiracji, zwłaszcza dla młodych kobiet, jest obecnie popkultura oraz media społecznościowe, np. Instagram i YouTube. Dziewczęta chętnie naśladują sposób ubierania oraz makijaże ulubionych gwiazd filmu lub sceny muzycznej.

– Młodzi artyści, czyli Taylor Swift, Ariana Grande, Nicki Minaj, Kim Kardashian, kobiety, które każdego dnia są w obiektywie, kobiety, które mają najwięcej fanów na Instagramie, to one są tymi, na które ogląda się młodzież, szukając nowych pomysłów, nowych looków. Myślę, że stąd pochodzi masa inspiracji – podkreśla Gilbert Soliz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.