Newsy

Urządzenia do domowej magnetoterapii alternatywą dla rehabilitacji w placówkach państwowej służby zdrowia

2015-03-26  |  06:40
Mówi:Mariusz Posłuszny
Funkcja:prof. dr hab. nauk medycznych w zakresie rehabilitacji
  • MP4
  • Terapia polem magnetycznym, czyli magnetoterapia, działa przeciwbólowo, przeciwzapalnie, obniża ciśnienie krwi, wzmacnia układ odpornościowy, zwiększa dotlenienie tkanek i przyspiesza proces regeneracji organizmu. Jest coraz częstszym elementem rehabilitacji po urazach lub zabiegach operacyjnych. Na terapię w ramach NFZ trzeba jednak czekać nawet kilka miesięcy, a refundowana jest tylko jej niewielka część. Alternatywą są poręczne aparaty do magnetoterapii w warunkach domowych. Można je dostać w sprzedaży bezpośredniej – niekwestionowanym liderem w tym sektorze jest firma Vigget.

    Magnetoterapia polega na stosowaniu zmiennego pola magnetycznego o niskiej częstotliwości, które przenika równomiernie przez wszystkie części ciała. Pod jego wpływem jony znajdujące się w komórkach zaczynają się przemieszczać, prowadząc do hiperpolaryzacji błony komórkowej. W wyniku działania pola magnetycznego poprawia się przemiana materii, poziom ukrwienia i dotlenienia części ciała poddawanej działaniu pola magnetycznego. Terapia ta wykorzystywana jest obecnie w kilku działach medycyny, m.in. w ortopedii i reumatologii. Sprawdza się także w leczeniu wielu chorób wewnętrznych. W odróżnieniu od tradycyjnych metod fizykoterapii magnetoterapia pozwala na bardzo głębokie oddziaływanie na organizm ludzki.

    W zasadzie pole magnetyczne mamy na co dzień. Istniejemy w obszarze pola magnetycznego. Kiedyś wartość pola magnetycznego Ziemi wynosiła 2 gausy, obecnie jest to 1 gaus. Pole magnetyczne jest dla ludzi czymś bardzo korzystnym, ponieważ jest katalizatorem poprawiającym jakość zabiegów fizykalnych – mówi agencji informacyjnej Newseria Mariusz Posłuszny, prof. dr hab. nauk medycznych w zakresie rehabilitacji.

    Podkreśla, że magnetoterapia jest bezpieczna i nie powoduje skutków ubocznych. Może być stosowana jako samodzielna terapia lub jako uzupełnienie innych zabiegów medycznych lub rehabilitacyjnych. Wskazania do jej zastosowania to przede wszystkim urazy, np. złamania lub zwichnięcia, choroby reumatyczne, osteoporoza, choroby dróg oddechowych, bezsenność, migreny, zmęczenie oraz stany pooperacyjne. Terapia polem magnetycznym zmniejsza odczuwanie bólu, działa przeciwzapalnie, przyspiesza regenerację tkanek i gojenie ran oraz usprawnia krążenie obwodowe. Można się jej poddawać bez względu na wiek.

    Osoby starsze mogą używać jej w celach terapeutycznych. Mogą też poddawać się jej sportowcy, wykorzystując ją przy regeneracji, oraz osoby, które pragną skorzystać ze SPA w ramach regeneracji ogólnej albo odnowy biologicznej. Osoby mające jakieś schorzenia również mogą używać tego sprzętu , ale tylko zgodnie z zaleceniami – mówi prof. Mariusz Posłuszny.

    Magnetoterapia w przypadku stwierdzenia konieczności rehabilitacji przez lekarza specjalistę jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Finansuje on jednak maksymalnie 20 zabiegów, podczas gdy do odzyskania pełnej sprawności lub całkowitego powrotu do zdrowia koniecznych jest około 200 zabiegów. Dlatego coraz większą popularność zyskują specjalistyczne aparaty, przeznaczone do terapii i rehabilitacji w warunkach domowych, oferowane m.in. przez polską firmę Vigget. Mają one niewielkie rozmiary, ważą ok. 1 kilograma, dzięki czemu są poręczne i można je łatwo przewozić. Z ich obsługą nie mają problemu nawet osoby cierpiące z powodu ograniczeń ruchowych.

    Urządzenie to kosztuje kilka tysięcy złotych. Cena nie jest jednak wysoka, biorąc pod uwagę to, że profesjonalny sprzęt kliniczny kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. To przede wszystkim wygoda, bo nie musimy jechać do przychodni i czekać w kolejce, tylko możemy sami wykonać dany zabieg. Jeżeli zabieg dotyczy jakiegoś schorzenia, to warto wcześniej zasięgnąć porady specjalisty, lekarza rehabilitacji – mówi prof. Mariusz Posłuszny, odnosząc się do sprzętu sprzedawanego przez Vigget.

    Przeciwwskazania do wykonywania zabiegów magnetoterapii to ciąża, choroby nowotworowe, ostra niewydolność wieńcowa i wszczepiony rozrusznik serca.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

    Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących

    Handel

    Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr

    30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.

    Teatr

    Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa

    Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.