Mówi: | Pamela Canto (kurator wystawy) Marco Angelini (artysta) |
W Warszawie można obejrzeć wystawę współczesnej sztuki włoskiej WIA Expo
Jeszcze przez tydzień w Warszawie można wybrać się na WIA Expo, wystawę współczesnej sztuki włoskiej. Prezentuje ona zarówno klasyczne malarstwo, jak i możliwości wykorzystania w sztuce nowoczesnych mediów. Na wystawę trafiły prace kilkudziesięciu artystów z Włoch, m.in. goszczącego po raz kolejny w Polsce Marca Angeliniego.
WIA Expo, czyli Warsaw International Art Expo, to wystawa zorganizowana pod patronatem Włoskiego Instytutu Kultury w Warszawie. Swoje prace prezentuje na niej 33 artystów żyjących we Włoszech oraz twórców związanych ze współczesną sztuką włoską. Celem ekspozycji jest ukazanie przekroju włoskiej sztuki nowoczesnej: od malarstwa, przez fotografię, do instalacji wideo. Ma ona także pokazać indywidualne ścieżki rozwoju każdego z artystów.
– Wystawa pokaże różnorodną sztukę, bardzo dynamiczną – malarstwo klasyczne, starożytne, będą także pokazane różne media, jak sztuka związana z wideo, którego reprezentantem będzie m.in. Krzysztof Bednarski z Polski, będzie również sztuka figuratywna, bliższa artyście z Izraela, który nazywa się Doria – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Pamela Cento, kurator wystawy.
Na wystawie można obejrzeć m.in. prace takich artystów jak Krzysztof Bednarski, Marco Angelini, Bee Elemiah, Giovanna La Falce, Daniela Bombelli, Ernesto Galizia, Viora, JD Doria, Borinquen Gallo.
Marco Angelini już po raz trzeci pokazuje Polakom swoje dzieła. Wcześniej można je było oglądać w 2011 roku, także we Włoskim Instytucie Kultury w Warszawie, oraz dwa lata później podczas indywidualnej wystawy w galerii XX1 w Warszawie. Tym razem artysta pokaże dwa obrazy z cyklu, nad którym pracuje od blisko dwóch lat.
– Wciąż jestem w ekspresji abstrakcyjnej, nawet jeśli można tam zobaczyć jakieś postaci. Ale nie chcę aż tak bardzo naprowadzać ludzi. Chcę, żeby ludzie mogli zobaczyć to, co im się podoba, ponieważ moim celem jest to, by ktoś zobaczył coś, a nie tylko to, co ja chcę – mówi Marco Angelini.
Artysta jest przekonany, że prace pokazane podczas WIA Expo przypadną odbiorcom do gustu. Jego zdaniem Polacy są bardzo otwarci na nową ekspresję sztuki.
– Myślę, że ta wystawa bardzo im się spodoba, ponieważ jest to nowa część. Mogę powiedzieć, że jest to najlepsza część nowej sztuki we Włoszech, jestem więc bardzo dumny, że mogę być jej częścią – mówi Marco Angelini.
Wystawę WIA Expo można oglądać w Domu Artysty Plastyka przy ulicy Mazowieckiej w Warszawie. Czynna będzie siedem dni w tygodniu, w godzinach 11-19, do 7 lipca br. Wstęp na wystawę jest wolny.
Czytaj także
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-18: Jan Kozaczuk został kuratorem wystawy włoskiego artysty Marco Angeliniego. Nie zamierza jednak dla sztuki zrezygnować z aktorstwa
- 2024-07-15: Cyfrowi nauczyciele będą wsparciem w nauce. To przyszłość sektora edukacji i szkoleń
- 2024-05-14: Podczas wojny w Ukrainie całkowicie zniszczono niemal 10 proc. mieszkań i domów. Proces odbudowy potrzebuje odpowiedniej strategii
- 2024-05-13: Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
- 2024-05-07: Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-04-22: Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących
Handel
Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.
Teatr
Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.