Newsy

Wiganna Papina: Jarosław Kaczyński to przemiła, szarmancka osoba i dżentelmen

2017-11-17  |  06:47

Oceniam ludzi, a nie zawód, który wykonują mówi stylistka. Pozytywnie wypowiada się m.in. na temat Jarosława Kaczyńskiego. Gwiazda twierdzi, że prezes Prawa i Sprawiedliwości jest człowiekiem eleganckim, niezwykle dowcipnym i szarmanckim w stosunku do kobiet. 

Wiganna Papina pozytywnie ocenia styl ubierania prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Uważa również, że jest człowiekiem niezwykle dowcipnym i szarmanckim w stosunku do kobiet. Jej wypowiedzi o polityku zostały niedawno mocno skrytykowane przez część mediów oraz internautów. Zarzucali oni stylistce m.in. chęć przypodobania się ekipie rządzącej, przypominali również wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego obrażające jego politycznych przeciwników.

– Traktuję ludzi jako ludzi, nie rozróżniam ludzi na aktorów, polityków, dziennikarzy. Jeżeli wypowiadam się o człowieku, to wypowiadam się o nim personalnie, a nie o zawodzie, który wykonuje – mówi Wiganna Papina agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Mimo internetowego hejtu stylistka podtrzymuje swoją pozytywną opinię na temat prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Podkreśla też, że w wywiadzie radiowym oceniała Jarosława Kaczyńskiego jako człowieka, a nie polityka.

– Jest to przemiła, szarmancka osoba, dżentelmen zachowujący się w stosunku do kobiet niezwykle elegancko i nie rozumiem, co złego jest w tym, że mężczyzna jest elegancki w stosunku do kobiet – mówi Wiganna Papina.

Stylistka podkreśla, że nie wypowiadałaby się tak pochlebnie o Jarosławie Kaczyńskim, gdyby doświadczyła nieprzyjemności z jego strony. Prezes Prawa i Sprawiedliwości dał się jej jednak poznać jako sympatyczny i dowcipny człowiek, nie zamierza więc mówić o nim w negatywnym kontekście. Gwiazda zaznacza jednocześnie, że jest to jej osobista opinia, z którą inni ludzie nie muszą się zgadzać.

– Jeżeli aktor gra mordercę, to dlaczego mam nie lubić aktora? On tylko odgrywa tę rolę, podobnie Prezes Jarosław, jest człowiekiem dowcipnym i sympatycznym, natomiast ma pracę polityka, która może się komuś podobać albo nie podobać, ale ja na ten temat się nie wypowiadam, wypowiadam się na temat człowieka – mówi Wiganna Papina.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.