Newsy

Wojciech Medyński gwiazdą teatru improwizowanego

2013-10-24  |  08:50
Wojciech Medyński członkiem jedynej w Polsce profesjonalnej grupy teatralnej, która zajmuje się sztuką improwizacji. Trzy lata temu grupę Ab Ovo Teatr Improv założyła Katarzyna Michalska. która uczyła się improwizacji od światowej sławy trenera Mike’a Hughesa.

Improv to specyficzna forma teatralno-kabaretowa. To spektakl, w którym drugim aktorem jest widz i to jego sugestie decydują o przebiegu wieczoru. Wojciech Medyński przyznaje, że takie przedstawienie jest niezwykle wymagające i stresujące. Porównuje je do programu „I kto to mówi?" w TVP2.

– Ten program jest właśnie oparty na improwizacji, dostaje się sugestię, my bierzemy je od widzów, tam są przygotowane na karteczkach. Aktor wcześniej tego nie wie. Odkrywa kartki albo słyszy od widza, kogo ma zagrać, albo jaką relację ma zbudować na scenie. Nic więcej nie ma. Cały tekst idzie z aktora, z jego wyobraźni, z głowy – wyjaśnia Wojciech Medyński w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

W takim przedstawieniu liczy się nie tylko doskonały warsztat aktorski, ale także poczucie humoru, refleks i błyskotliwe puenty.

– To jest aktorski skok na bungee, nie można się podeprzeć reżyserem, nie można się podeprzeć scenariuszem. To wszystko się dzieje tu i teraz - mówi aktor.

W Polsce tego rodzaju sztuka dopiero raczkuje, jednak na Zachodzie cieszy się już ogromną popularnością.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.

Media i PR

Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem

Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców.  Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.

Psychologia

Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie

Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.