Newsy

Wojciech Modest Amaro zrobił swoim zastępcą Łukasza Kawallera, zwycięzcę „Hell's kitchen”

2014-09-09  |  06:50
Mówi:Wojciech Modest Amaro
Funkcja:szef kuchni
Firma:„Atelier Amaro”
  • MP4
  • Zmiany w restauracji „Atelier Amaro”. Zastępcą Wojciecha Modesta Amaro został Łukasz Kawaller, który zwyciężył w pierwszej edycji „Hell's kitchen”. Przez miesiąc był testowany i obserwowany jako zwykły pracownik. Objął nową funkcję, bo poprzedni zastępca wyjechał na staż do innych restauracji, m.in. w Azji.

    Łukasz ma to, co bardzo lubię i cenię – umiejętność słuchania, która jest bardzo ważna. To powoduje, że wszystko układa mu się w głowie, a nie miesza, nie szarpie się ze wszystkim, tylko przyjmuje, wgrywa to krok po kroku. On bardzo dobrze zaaklimatyzował się w naszej kuchni – mówi agencji Newseria Lifestyle o nominacji Łukasza Wojciech Modest Amaro.

    Łukasz Kawaller został zatrudniony w Atelier Amaro 1 lipca i już wtedy media donosiły, że jest szykowany na zastępcę Wojciecha Modesta Amaro. Ówczesny zastępca miał szykować się do opuszczenia restauracji w związku ze swoim dwuletnim wyjazdem na staż, m.in. do Azji. Informacje się potwierdziły.

    Łukasz przyszedł do nas w takim czasie, kiedy moja prawa ręka w kuchni – Michał, mój zastępca od ponad dwóch latach, zdecydował, że teraz pora poszerzyć horyzonty. To jest zupełnie normalne w kuchni. Zastępcy szefów kuchni z najlepszych restauracji świata jadą na staż na pół roku do Stanów, do Japonii. On ma niesamowitą pasję do Azji, więc pojechał w dwuletnią podróż właśnie tam. Pomogłem załatwić mu staże w wielu topowych miejscach, zaczynając od Hongkongu, a kończąc na Sydney. Michał jeszcze pracował razem z Łukaszem, więc przekazał mu część swoich obowiązków, pokazywał też jak nasza organizacja wygląda, jak pracujemy – wyjaśnia Wojciech Modest Amaro.

    Na razie restaurator podkreśla, że nie daje zbyt wielu obowiązków Łukaszowi, bo ma świadomość tego, że nowy zastępca potrzebuje jeszcze trochę czasu.

    Nie chciałbym, żeby to wyglądało tak, że w ciągu raptem kilku miesięcy od razu kogoś obciążamy. Mam ponad 23 lata doświadczenia pracy w kuchni i wiem, że trzeba również wprowadzać i dawać te obowiązki – tłumaczy Wojciech Modest Amaro.

    Łukasz Kawaller ma 24 lata i pochodzi z Olsztyna. Zawodowo jako kucharz pracuje od czterech lat. W programie „Hell's kitchen” wygrał 100 tys. zł. i pracę w Atelier Amaro.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Edukacja

    Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

    Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

    Media

    Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

    Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

    Prawo

    Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

    Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.