Newsy

Wiosną najmodniejsze będą płaszcze przypominające sukienki

2014-03-31  |  06:40
Tej wiosny najmodniejsze będą płaszcze rozkloszowane lub proste, bez kołnierzy, przypominające sukienki. Dominować zaś będą kolory mocne, neonowe, np. żółty, pomarańczowy, różowy, a także wszelkiego rodzaju desenie. Z kolei dla osób o nietypowej sylwetce, projektanci przygotowali klasyczne kroje w stonowanych odcieniach. Modne wciąż będą trencze i długie płaszcze za kolano. Można do nich dobrać jeden mocny akcent, zgodny z tegorocznym trendem. 

W sezonie wiosennym 2014 dominować będzie moda z lat 90. Tegorocznym hitem wśród płaszczy są takie, które przypominają sukienkę.

 – To są płaszcze w szczególności takie z rękawami 7/8 albo 3/4, które odsłaniają nadgarstki, odsłaniają dłonie. Mają też duży dekolt i świetnie zastępują sukienkę. Widziałam ciekawe propozycje projektantów. Mam nadzieję, że w Polsce przyjmie się też trend płaszczy w kolorach ekspresyjnych, deseniowych, malarskich – mówi Pola Madej-Lubera, styliska i doradca wizerunku.

Na płaszcze w malarskich deseniach postawiła w tym sezonie m.in. marka Celine i Rochas. Ciekawe projekty przedstawił także Duro Olowu z Nigerii, u którego ubiera się m.in. Michelle Obama. Płaszcze przypominające sukienki w swojej ofercie mają także znane sieciówki m.in.: ZARA, H&M, Mango, Mohito.

Kobiety, które nie mają symetrycznej budowy, powinny jednak w tym sezonie wybrać inny krój oraz bardziej stonowane kolory.

Jeżeli ktoś nie czuje, że ma uniwersalną figurę, że we wszystkim dobrze wygląda, to najlepiej, żeby ograniczył się do jednego mocnego akcentu i uzupełniał ten look stonowanymi elementami. Polecam zdecydować się na jeden mocny akcent, a nie iść po prostu na całość i obwieszać się kolorowo i bogato – radzi Pola Madej-Lubera.

W modzie nadal będą trencze w stonowanych kolorach, np. ze skórzanymi rękawami oraz płaszcze za kolano.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.