Newsy

Anna Samusionek: z córką i przyjaciółkami rozmawiamy o seksie otwarcie

2018-04-11  |  06:06

O seksie należy mówić głośno twierdzi aktorka. Nie zamierza zdradzać mediom szczegółów ze swojego życia intymnego, nie ma jednak problemów z publicznym podejmowaniem tematów związanych z erotyką. Gwiazda serialu „Na Wspólnej” swobodnie rozmawia też na ten temat z córką.

Scenarzyści serialu „Na Wspólnej” nie obawiają się trudnych tematów do tej pory poruszyli takie problemy jak strata dziecka, ciąża pozamałżeńska oraz miłość homoseksualna. W ostatnich odcinkach wprowadzili natomiast wątek swingowania jako sposobu na urozmaicenie życia erotycznego. Seksem grupowym zainteresowali się Ilona (Anna Samusionek) i Maks (Adam Fidusiewicz), których związek przechodził kolejny kryzys.

– Fajne jest to, że scenarzyści sięgają po tematy tabu, które jak się okazuje, gdzieś wokół nas krążą i są w życiu codziennym wbrew pozorom, bo kiedy zaczęłam czytać, pytać, to okazuje się, że tylko ja byłam trochę zacofana, nic o tym temacie nie wiedziałam mówi Anna Samusionek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka twierdzi, że podziwia scenarzystów „Na Wspólnej” za kreatywność i odwagę, a także dawanie aktorom możliwości pokazania swojego talentu. Zaznacza, że emitowany codziennie serial bardzo ogranicza zarówno producentów, jak i aktorów nie pozwala bowiem na tworzenie mocno rozbudowanych wątków czy realizowanie zdjęć w odległych destynacjach.

– Podziwiam więc scenarzystów, że są w stanie w obrębie naszego obszaru znaleźć coś ciekawego do grania, szczególnie dla mojej postaci, przeszłam taką metamorfozę, dramaty, śmiertelną chorobę, w tej chwili gorący seks, więc jako aktorka nie mogę narzekać – mówi Anna Samusionek.

Gwiazda „Na Wspólnej” zapewnia, że zgodnie z obietnicami scenarzystów jej wątek będzie kontynuowany, choć nie zawsze będzie zajmował poczesne miejsce w serialu. Twierdzi też, że nie ma nic przeciwko kontrowersyjnemu tematowi, uważa bowiem, że o sprawach związanych z seksem należy mówić głośno.

– Nie twierdzę, że akurat w wywiadach mam opowiadać o tym, kiedy uprawiam z partnerem seks itd., nie o to chodzi, natomiast to jest coś, o czym staram się z osobami mi towarzyszącymi, z córką, ze znajomymi, przyjaciółkami, rozmawiać o tym otwarcie mówi Anna Samusionek.

Gwiazda twierdzi, że nawet z nastoletnią córką swobodnie rozmawia o seksie.

 Czasami mam wrażenie, że to dzieci bardziej się krępują, kiedy dorośli mówią w sposób otwarty o prezerwatywie czy o kwestiach seksu, nie mam z tym najmniejszego problemu – mówi Anna Samusionek.

Zdaniem aktorki publiczne podejmowanie tematów związanych z seksem np. w popularnym serialu może pomóc osobom borykającym się z zahamowaniami na tym tle. Być może właśnie dzięki temu zdecydują się one otworzyć i porozmawiać ze swoim partnerem lub dzieckiem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.