Mówi: | Wojciech Modest Amaro |
Funkcja: | restaurator |
Wojciech Modest Amaro: gwiazdka Michelin oznacza poziom, który trzeba trzymać nawet wtedy, gdy się wstało lewą nogą
Restauracja Wojciecha Amaro trzeci rok z rzędu otrzymała gwiazdkę Michelin. Słynny szef kuchni twierdzi, że utrzymanie się w gronie najlepszych lokali świata wymaga niezwykle ciężkiej pracy całego zespołu. Gwiazdka, nazywana kulinarnym Oscarem, oznacza dla Amaro poziom, który trzeba trzymać niezależnie od okoliczności.
W przewodniku Michelin „Główne miasta Europy 2015” znalazło się aż pięć nowych polskich restauracji. Inspektorzy najsłynniejszego kulinarnego przewodnika na świecie wyróżnili trzy lokale z Warszawy i dwa z Krakowa. Otrzymały one symbole sztućców, którymi autorzy przewodnika ocenili panujący w nich wystrój i atmosferę oraz obsługę klientów, oraz Bib Gourmand za stosunek jakości do ceny. Atelier Amaro nadal pozostała jednak jedyną polską restauracją z gwiazdką Michelin.
– Ta gwiazdka to taki poziom, który trzeba reprezentować na co dzień, niezależnie od tego, czy się wstało lewą czy prawą nogą, czy to jest trzecia po południu czy ósma. Wiem, że na tym poziomie gotujemy od kilku lat i to mnie cieszy – mówi Wojciech Modest Amaro w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Utrzymanie gwiazdki Michelin, zdaniem Wojciecha Amaro, wymaga długich godzin pracy, dbałości o każdy szczegół i dążenia do absolutnej perfekcji. Tylko wtedy można mówić o sukcesie w zawodzie szefa kuchni i restauratora.
– W innych dyscyplinach to jest tak, że gdy się coś zdobędzie, to można powiesić ten medal czy puchar położyć na półce i się nim cieszyć. W moim zawodzie trzeba to wyróżnienie zdobywać rok do roku, nigdy nie jest dane na dłuższy czas, tylko za konkretny rok. To wymaga ogromnej pracy całego zespołu. W restauracji na 30 osób pracuje ponad 25 osób – mówi Wojciech Modest Amaro.
Dzień ogłoszenia informacji o utrzymaniu gwiazdki Wojciech Amaro porównuje do dnia jej otrzymania. Emocje są dokładnie takie same: stres, wyczekiwanie i nerwy od samego rana. Tak jak za pierwszym razem restauratorzy otrzymują telefon od inspektorów Michelin.
– Pierwszy raz, w 2013 roku, zadzwonił do mnie René Redzepi, szef kuchni najlepszej restauracji świata Noma w Kopenhadze, więc to dodało wyjątkowego smaczku, bo chciał w zasadzie złożyć gratulacje, nie miał pojęcia o tym, że my jeszcze nie wiemy. On był tym aniołem, który przyniósł dobrą wiadomość – mówi Wojciech Modest Amaro.
Gwiazdkę Michelin przyznano po raz pierwszy Atelier Amaro w 2013 roku. Inspektorzy Michelin docenili wówczas nowatorski styl gotowania i kombinację składników.
Czytaj także
- 2024-09-30: Grzegorz Krychowiak: Wydaje mi się, że Wojtek Szczęsny zrezygnował z gry w reprezentacji, bo po prostu stwierdził, że już mu się nie chce
- 2024-05-27: Wojciech „Łozo” Łozowski: Kiedy miałem chore serducho, to napady częstoskurczu zdarzały się podczas koncertu. Kładłem się na scenie, a ludzie myśleli, że to jest jakiś artystyczny performance
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2023-07-27: Sambor Czarnota: Wojtek Malajkat jest kapitalnym człowiekiem i świetnym reżyserem. Czasami jest apodyktyczny, ale wie, czego chce, i bierze za to odpowiedzialność
- 2023-04-05: PLICH: Poszerzam działalność atelier o projektowanie wnętrz. W ofercie mam już ceramikę i szkło artystyczne, a niebawem pojawią się meble i obrazy
- 2022-10-11: Aktorzy Sceny Relax: Teatr jest nieśmiertelny i wierzymy, że przetrwa każdą kolejną trudną sytuację. W tych czasach jest on ludziom szczególnie potrzebny
- 2022-06-09: Muzeum Narodowe w Krakowie [przebitki]
- 2021-11-15: Tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą oszczędne. Co piątego Polaka nie będzie stać na wszystkie tradycyjne wydatki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.