Faktoring remedium na trudne czasy
2pr
ul. Długa 29
00-238 Warszawa
bartosz.sosnowka|dwapiar.pl| |bartosz.sosnowka|dwapiar.pl
517476361
dwapiar.pl
Faktorzy zrzeszeni w Polski Związku Faktorów w pierwszym kwartale br. zanotowali wzrost obrotów o 8,4%. Niekorzystna sytuacja gospodarcza oraz geopolityczna odbijają się jednak na płatnościach w obrocie pomiędzy firmami. Remedium na finansowy przestój, wywołany między innymi przez zatory płatnicze, może być faktoring.
Branża faktoringowa zamknęła ubiegły rok z imponującym wzrostem na poziomie 26%. Tegoroczne wzrosty mogłyby być bardziej dynamiczne, ale z powodu wysokich stóp procentowych w całym sektorze doszło do wyhamowania.
Mimo spowolnienia, faktoring rośnie niemal od zawsze. Nawet w czasach największego kryzysu ekonomicznego, w latach 2008-2009 sektor utrzymywał wysoką rentowność. W wymagających czasach, decyzje przedsiębiorców w dużej mierze są motywowane niepewnością. Wszystko przez rosnące ryzyko braku płatności ze strony kontrahentów.
Nasi klienci właściwie nie pamiętają sytuacji, w której stopy procentowe, zwłaszcza w PLN, byłyby tak wysokie. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy koszty faktoringu wzrosły niemal trzykrotnie. W efekcie mali i średni przedsiębiorcy zastanawiają się, czy warto w ogóle skorzystać z finansowania. Najważniejszą cechą faktoringu, która odróżnia go od kredytu, jest przejęcie ryzyka niewypłacalności kontrahenta. Właśnie dlatego, kiedy sytuacja gospodarcza pogarsza się, mocno rośnie zainteresowanie faktoringiem pełnym – mówi Paweł Kacprzak, członek zarządu BNP Paribas Faktoring.
Koszt faktoringu pełnego dla małych i średnich przedsiębiorstw waha się w przedziale 0,5-1,5% od wartości faktury. Jest uzależniony od wielkości firmy oraz wartości przekazanych do faktoringu obrotów. Ryzyko niewypłacalności kontrahenta ponosi faktor.
Usługi faktoringowe są w głównej mierze skierowane do firm, które wystawiają faktury na wysokie kwoty z wydłużonymi terminami płatności. Są to przede wszystkim przedsiębiorstwa działające w sektorach dystrybucji oraz produkcji. Funkcjonują one w warunkach zmiennej koniunktury, dlatego potrzebują większej puli środków finansowych na potrzeby bieżącej działalności.
Nie potrafimy rozmawiać o pieniądzach. Jakie mogą być konsekwencje?
Członkowie Zarządu Toyota Bank Polska S.A. wyróżnieni medalami Prezydenta RP
Toyota Bank podwyższa oprocentowanie Lokaty Plus na okres 6 i 9 miesięcy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nie żyje Bogumiła Wander
Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy
Zdrowie
Lenka Klimentová: Od 12. roku życia męczą mnie silne migreny. Najbardziej cierpiałam w czasie ciąży, kiedy nie mogłam brać tabletek
Tancerka przyznaje, że ataki migreny uniemożliwiają jej normalne funkcjonowanie i czasami nie jest w stanie nic zrobić, nawet wykonać najprostszych czynności. I choć próbowała już wielu metod, by złagodzić tę niezwykle uciążliwą dolegliwość, to na dłuższą metę wszystko staje się nieskuteczne. Pomagają jedynie silne tabletki. Lenka Klimentová wspomina, że kiedy była w ciąży, przez pierwsze miesiące nie mogła się ratować w ten sposób i z ogromnym bólem musiała wziąć udział w pokazie tańca.
Nauka
Zła dieta może powodować obniżenie nastroju i zdolności poznawczych. Naukowcy potwierdzają związek żywienia z neurochemią
Jedzenie niezdrowej żywności może prowadzić do zmian w mózgu, związanych z depresją i zaburzeniami lękowymi. Obniżeniu mogą też ulec zdolności poznawcze. Do takich wniosków doszli naukowcy z Wielkiej Brytanii, obserwując skany mózgów pacjentów z różnymi nawykami żywieniowymi. Uwidocznione zostały zmiany w neuroprzekaźnikach i objętości istoty szarej u osób, które mają złą dietę, w porównaniu z tymi, które stosują dietę śródziemnomorską. Badacze wciąż poszukują potwierdzenia mechanizmów, które sprawiają, że jedzenie ma taki wpływ na kondycję ośrodkowego układu nerwowego. Jedna z koncepcji zakłada powiązanie ich z nieprawidłowościami w mikrobiocie jelitowej.
Handel
Z programów lojalnościowych w sklepach korzysta 85 proc. Polaków. Ważne są dla nich promocje, personalizowane oferty i zbieranie punktów na nagrody
Przy wyborze sklepu stacjonarnego Polacy zwracają uwagę na dogodną lokalizację, duży wybór produktów i atrakcyjne ceny. Istotne są dla nich również programy lojalnościowe, z których korzysta już 85 proc. konsumentów, a 40 proc. decyduje się na zakupy właśnie ze względu na oferowane w nim rabaty – wynika z badania SW Research na zlecenie sieci Carrefour. Przyszłością rozwoju takich programów są spersonalizowane oferty, które pomagają klientom oszczędzać pieniądze na produktach kupowanych przez nich najczęściej. W taką stronę swoją platformę rozwija również Carrefour. Ostatnio sieć połączyła siły z programem Payback, przez co zasięg programu lojalnościowego zwiększył się do 10 mln klientów.