Mówi: | Agnieszka Mielczarek |
Funkcja: | coach zdrowia i żywienia |
Odpowiednia dieta odmładza skórę. Codziennie spożywanie rzeżuchy może zredukować zmarszczki nawet o 40 proc.
Dieta zapewniająca zdrowie i dobry stan skóry powinna być bogata w antyoksydanty – twierdzi Agnieszka Mielczarek. Coach zdrowia i prywatnie żona Pascala Brodnickiego udowadnia między innymi, że kiedy włączymy do swojego codziennego menu niewielką ilość rzeżuchy, to możemy zredukować zmarszczki nawet o 40 proc. Zbawienny wpływ na stan skóry oraz funkcjonowanie układu pokarmowego i trawiennego mają również takie produkty, jak awokado, imbir, goździki, pestki słonecznika, dyni oraz rośliny kolorowe, czyli jagody, maliny, borówki.
Agnieszka Mielczarek jest autorką poradnika „5 lat młodsza w 5 tygodni”, w którym stawia na walkę z czasem i zachęca kobiety, by zamiast wizyt w gabinetach medycyny estetycznej postawiły na zdrowy sposób odżywiania. Gwarancją tego, że będziemy wyglądać świeżo i młodo nie jest bowiem skalpel chirurga plastycznego, a wiedza, dieta i silna wola.
– Z badań wynika, że jedzenie przez miesiąc dwóch łyżek rzeżuchy dziennie do jakiegokolwiek posiłku pozwala zredukować zmarszczki o 40 proc. Jest to bardzo dobry wynik. Oczywiście w gabinecie medycyny estetycznej punktowo lepiej zadziałamy, tzn. wygładzimy zmarszczki natychmiast, ale nigdy nie jest to proces trwały. A dietą z kolei na pewno będzie to proces nieco dłuższy, nie natychmiastowy, ale skuteczniejszy – mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Mielczarek, coach zdrowia i żywienia.
Antyoksydanty neutralizują wolne rodniki odpowiedzialne za niszczenie zdrowych komórek oraz rozwój chorób serca i nowotworów. W ten sposób usprawniają mechanizmy obronne organizmu, regulują pracę wielu układów i spowalniają procesy starzenia. Naukowcy opracowali więc skalę ORAC, która mierzy poziom antyoksydantów w danym pokarmie.
– Na szczycie pierwszej setki znajdują się przyprawy. Najsilniej działające antyoksydanty z polskich produktów to mielone goździki, cynamon, kurkuma, ale również bardzo antyoksydacyjnie będą działały wszystkie rośliny kolorowe, czyli jagody, maliny, borówki. Bardzo antyoksydacyjnie zadziała awokado, imbir mielony suszony, również wszystkie pestki – słonecznik, dynia, kakao, kawa espresso. Na tej liście są przede wszystkim rośliny – tłumaczy Agnieszka Mielczarek.
Jednak sama odpowiednia dieta to zdecydowanie za mało. Ważna jest także odpowiednia ilość snu, umiejętność radzenia sobie ze stresem, realizacja pasji, porcja relaksu i regularne zabiegi pielęgnacyjne.
– Bardzo ważne są takie rytuały na co dzień jak joga twarzy czy masaż twarzy. Ta młodość zaczyna się w naszej łazience, niekoniecznie u chirurga plastycznego. I to, co robimy na co dzień, regularnie, ma dużo większą siłę niż od czasu do czasu wizyta gdzieś u kosmetyczki. Porównuję to z kroplą drążącą skałę. Codziennie kropla, która spada na skałę, drąży tunel i na tej zasadzie również działamy na co dzień w kwestii naszego dobrego wyglądu, dobrego samopoczucia. Róbmy coś codziennie przez 15 minut, a będziemy mieć doskonałe efekty – mówi Agnieszka Mielczarek.
Zdaniem Agnieszki Mielczarek, żeby wyglądać młodo, nie trzeba stosować drogich kremów i częstych zabiegów estetycznych.
– Osobiście jestem zwolenniczką kremów biologicznie aktywnych, ekologicznych, certyfikowanych. To nie są drogie kremy, bardzo lubię polskie produkcje oparte są na bazie roślinnej – uwielbiam na przykład rokitnik. Na naszym trawniku rośnie krwawnik, który również doskonale dba o stan naszej skóry. Możemy zrobić sobie owsiankę na talerzu, posiekać krwawnik, wymieszać, położyć na twarz na 20 minut i będzie to doskonale działać łagodząco, wzmacniająco na skórę. Natura jest bardzo bogata i warto z niej korzystać – mówi Agnieszka Mielczarek.
Agnieszka Mielczarek jest autorką poradnika „Jak schudnąć po czterdziestce” – bezpiecznie, bez efektu jojo, bez mięsa, cukru, nabiału i jaj. Dieta rozpisana jest na 30 dni, a książka zawiera 90 prostych przepisów z warzywniaka.
Czytaj także
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-03-07: Nadmierna ilość sztucznego światła w nocy wpływa negatywnie na całe ekosystemy. Zmienia czas kwitnienia roślin i zmniejsza liczbę owadów zapylających
- 2024-03-04: Naukowcy zbadali korzyści dla organizmu z postu przerywanego. Wyniki mogą posłużyć stworzeniu nowych strategii walki z otyłością
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-01-19: Po trzech–czterech tygodniach po większości postanowień noworocznych nie ma już śladu. Przyczyną są zbyt nierealne cele i nakładanie na siebie dużej presji
- 2024-02-05: Ewa Minge: Po pięćdziesiątce niełatwo było mi utrzymać formę i nie mogłam jeść wszystkiego, co chciałam. Musiałam ograniczyć słodycze, którymi wcześniej się zajadałam
- 2024-01-09: Dieta roślinna staje się cenowo i ofertowo bardziej dostępna dla polskiego konsumenta. Przybywa takich produktów w sieciach handlowych
- 2023-12-11: Jedzenie orzechów pomocne w zapobieganiu depresji. Ryzyko wystąpienia choroby można zredukować nawet o niemal jedną piątą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
– Spektakl „Barabuum!” to nie tylko rozrywka na najwyższym poziomie, ale także sztuka z drugim dnem i ukrytym przesłaniem – mówi Paweł Małaszyński. Aktor nie boi się tematów kontrowersyjnych i uważa, że dobrze jest pokazywać na scenie uniwersalne problemy, z którymi może się borykać wiele osób, ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Jego zdaniem przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Barcisia powinno zachęcić widzów do szczerej rozmowy o potrzebach seksualnych, skrytych pragnieniach i fantazjach łóżkowych.
Konsument
Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.