Mówi: | Ada Fijał |
Funkcja: | aktorka, prezenterka |
Ada Fijał: Jestem mistrzynią wpadek. Traktuję je jako lekcje
Aktorka nie wstydzi się mówić o wpadkach, jakie jej się przydarzyły, bo jej zdaniem nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. Ona sama słynie z niebanalnych stylizacji i lubi bawić się trendami, a w tej sytuacji nietrudno o niezbyt udane zestawienie. Podkreśla jednak, że choć czasem eksperymenty mają kiepski finał, to nie powinny być powodem do zmartwień, ale lekcją na przyszłość. Wpadki mogą się zdarzyć na każdym kroku i w każdej dziedzinie życia, ważne, by umieć z nich wyjść z twarzą.
– Jestem mistrzynią wpadek i ciągle zaliczam jakieś wpadki. Nawet na Instagramie mam hasztag #wpadkiAdy, bo potrafię założyć białą bluzkę i natychmiast oblać się sokiem pomidorowym. Sama widzę, że w danym dniu, w jakimś tam aspekcie popełniłam wpadkę, zresztą nasze codzienne życie składa się z sukcesów i porażek, trudno jest bez tego przejść przez życie, w ogóle nie nauczylibyśmy się niczego. Traktuję je więc jako lekcje – nad niektórymi się dłużej zastanawiam, nad niektórymi przechodzę do porządku dziennego. Po prostu uczę się na błędach – mówi agencji Newseria Lifestyle Ada Fijał.
Aktorka podkreśla, że kiedy wyznacza się trendy i eksperymentuje ze stylami, a dodatkowo jest się osobą znaną, łatwo narazić się na krytykę. Nie można jednak poddawać się po jednej, nieprzychylnej opinii. Trzeba konsekwentnie robić swoje. A jeśli decydujemy się na zmianę swojego wizerunku, przede wszystkim same musimy być do tego przekonane.
– Teraz wprowadzam trochę koloru, bo od pewnego czasu mam jakieś szaleństwo na punkcie koloru. Miałam też kiedyś taką wersję siebie, że byłam retro, więc jestem bardzo zmienna. Kobieta jest zmienna – mówi Ada Fijał.
Swoje wizje, sugestie, inspiracje i rozwiązania aktorka przekaże teraz także widzom programu „Stylowa odnowa”. Prowadząca podpowie, co można zrobić ze starymi ubraniami, żeby wyglądały niebanalnie i modnie – skrócić, zmarszczyć, ufarbować czy obciąć niemodny kołnierz koszuli, naszyć lampasy na stare dżinsy bądź aplikacje na nudną kurtkę.
– Będziemy podpowiadać dziewczynom, co zrobić, żeby mieć właśnie więcej odwagi, jak łączyć stylizacje, bo też będą porady związane z tym, jak daną już przerobioną rzecz połączyć, jak ubrać się na randkę, jak się ubrać na spacer. Mam nadzieję, że te rzeczy związane z naszymi poradami będą odbierane pozytywnie – mówi Ada Fijał.
Prezenterka TVN Style ma nadzieję, że każdy odcinek „Stylowej odnowy” rzuci nowe światło na nasze garderoby. Uczestniczki będą bowiem przynosić do studia swoje stare ubrania, buty i dodatki, a aktorka i Michał Szulc wybiorą rzeczy, które można ciekawie przerobić, przefarbować lub ozdobić.
– Będziemy miały bohaterki, które przyjdą do nas ze swoimi ubraniami, które albo im się znudziły, albo nigdy ich nie założyły i mają jeszcze metki. Wraz z krawcem, projektantem Michałem Szulcem przerobimy te rzeczy w taki sposób, że zyskają zupełnie inny wymiar i będą pasowały do naszych bohaterek, będą dopasowane do tego, co te bohaterki noszą, lubią, jak chciałyby wyglądać, do ich pasji, do ich zawodu – mówi Ada Fijał.
Fijał podkreśla, że program ma dużą wartość użyteczną. Zwraca bowiem uwagę na fakt, że można być doskonale ubranym za niewielkie pieniądze bądź wykorzystując potencjał swoich domowych zasobów. Aktorka przyznaje, że sama bardzo często nadaje nowe życie swoim starym ubraniom.
– W ogóle od tego wziął się ten program, bo miałam na sobie przerobione rzeczy i zupełnie naturalnie powstał pomysł, więc cieszę się, że to jest blisko moich zainteresowań i że to jest właśnie moje – mówi Ada Fijał.
Program „Stylowa odnowa” można oglądać na antenie TVN Style.
Czytaj także
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-01-08: Rozwój analiz laboratoryjnych pozwala skuteczniej wykrywać doping, także po latach. Pomóc w walce z niedozwolonymi substancjami w sporcie mogłoby także zaostrzenie kar
- 2024-01-31: Ewel0na: Myślę, że sprawdziłabym się jako prowadząca jakiś ciekawy format. Mogłabym też zagrać w filmie lub serialu jakiś czarny charakter albo wredną osobę
- 2024-01-31: Natalia Janoszek: Jestem pod opieką psychologa i psychiatry. Już nie zamierzam się chować ani być ofiarą tylko dlatego, że jestem przez kogoś atakowana
- 2023-12-29: Natalia Janoszek: Mimo że minęło już dużo czasu od wybuchu afery, to ja nadal dostaję życzenia śmierci. Czekam na sądowne rozstrzygnięcie tej sprawy
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-15: Barbara Kurdej-Szatan: Teraz gram głównie w teatrach. Przede wszystkim w Warszawie, ale też w czterech spektaklach objazdowych
- 2023-12-01: Aleksandra Adamska: Specjalistyczna terapia pozwala mi się uporać z bolesnymi przeżyciami. Dzięki niej wiem, kim jestem, na czym stoję i rozumiem siebie
- 2023-11-24: Aleksandra Adamska: Zmiana mojego wyglądu jest związana z nowym projektem. Zdjęcia już zakończyłam, ale nadal doskonale się czuję w krótkich blond włosach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
– Spektakl „Barabuum!” to nie tylko rozrywka na najwyższym poziomie, ale także sztuka z drugim dnem i ukrytym przesłaniem – mówi Paweł Małaszyński. Aktor nie boi się tematów kontrowersyjnych i uważa, że dobrze jest pokazywać na scenie uniwersalne problemy, z którymi może się borykać wiele osób, ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Jego zdaniem przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Barcisia powinno zachęcić widzów do szczerej rozmowy o potrzebach seksualnych, skrytych pragnieniach i fantazjach łóżkowych.
Konsument
Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.