Newsy

Agnieszka Hyży: Moja córka staje się małą kobietką. Już podbiera mi ubrania

2017-03-20  |  06:50

Prezenterka twierdzi, że jej córka jest niezwykle dziewczęca. Ulubiony strój 4-latki to sukienka i baletki. Dziewczynka coraz częściej podpatruje stylizacje swojej mamy, zaczyna się też interesować makijażem. 

Agnieszce Hyży pojęcie kobiecości kojarzy się przede wszystkim z jej mamą. Gwiazda telewizji Polsat uważa, że kobiecość wyraża się przede wszystkim w delikatności i swego rodzaju uległości. Jej zdaniem to także bycie kimś wyjątkowym dla mężczyzny.

– Kobiecość jest też macierzyństwem, czyli tym, że mogę być mamą i to jest dla mnie chyba w ogóle istota kobiecości i życia – mówi prezenterka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda została mamą w lutym 2013 roku. Urodziła wówczas córeczkę, której dała na imię Marta. Prezenterka twierdzi, że 4-letnia dziś Marta jest niezwykle dziewczęca gwiazda stara się wychowywać ją właśnie w tym duchu, jej samej daleko bowiem do typu chłopczycy.

 Raczej jestem delikatna, chociaż moja mama twierdzi, że jako dziecko latałam po drzewach i byłam straszną chłopczycą. Staram się, żeby jednak miała w sobie ten pierwiastek delikatności – mówi Agnieszka Hyży.

Prezenterka twierdzi, że jej córka wyraża swoją dziewczęcą osobowość głównie poprzez strój. Początkowo chciała nosić wyłącznie spodnie, obecnie jednak preferuje sukienki i spódnice.

 Ostatnio baletki, sukienka to jest jej absolutnie faworyt i ulubiony strój. Widzę już, że zaczyna być taką kobietką – mówi Agnieszka Hyży.

Dziewczynka zaczyna też naśladować swoją mamę. Chętnie podpatruje ją, jak się ubiera i robi makijaż.

– Już jakiś but z szafy wyjęty, już trochę kosmetyki, „mamo, pomaluję się z tobą”, więc już idziemy w tę stronę – mówi Agnieszka Hyży.

4-letnia Marta nie przepada natomiast za zabawą ukochaną lalką dziewczynek na całym świecie, czyli Barbie. Zdecydowanie woli klocki Lego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.