Mówi: | Anna Popek |
Funkcja: | dziennikarka |
Anna Popek: dopiero teraz po roku od zabiegu mój organizm wraca do formy
Dziennikarka przyznaje, że po tym jak wykryto u niej arytmię serca i przeszła zabieg ablacji, postanowiła nieco zwolnić i całkowicie zmieniła swój tryb życia. Teraz nawet mimo nawału obowiązków stara się znaleźć godzinę dla siebie, by odpocząć, zregenerować siły i wynagrodzić organizmowi wysiłek. Prezenterka może się pochwalić zgrabną sylwetką, ale jak zapewnia, nie jest ona wynikiem drastycznych diet, tylko rozsądnego sposobu odżywiania.
Anna Popek przyznaje, że kiedyś również nie przejmowała się zbytnio swoim zdrowiem, bagatelizowała zmęczenie i starała się za wszelką cenę podołać nawałowi obowiązków. Jednak w najmniej spodziewanych momencie organizm upomniał się o swoje.
– Myślę, że dbanie o serce to naprawdę podstawowa sprawa każdego człowieka i nie są to banały, bo myślimy, że jeszcze jeden raz, jeszcze jeden wysiłek, jeszcze jedna zarwana noc, jeszcze jedna kawa i że organizm wszystko nam wybaczy. Otóż nie wybacza – mówi agencji Newseria Anna Popek, prezenterka
Rok temu okazało się, że prezenterka ma arytmię serca. Trafiła do szpitala, bo w tym przypadku konieczny był zabieg ablacji.
– Sporo zajęło mi dochodzenie do zdrowia po ablacji. Trwało to ponad pół roku, byłam bardzo zmęczona i wycieńczona bez powodu, dopiero po roku organizm wraca do swojej formy, ale też muszę dbać o to, żeby zapewnić sobie spacer, jakąś przyjemność, basen, masaż, coś takiego, co trzyma nas wszystkich w pionie. Nie rezygnuję oczywiście z zajęć zawodowych, bo na tym etapie mojego życia to jest dla mnie bardzo ważne. Nauczyłam się takiej higieny życia poniewczasie – mówi Anna Popek.
Prezenterka nauczona swoimi przykrymi doświadczeniami teraz zachęca innych do wzmożonej czujności, robienia badań EKG i kontrolowania na bieżąco stanu swojego organizmu. Ważny jest też zdrowy styl życia.
– Powinno to być wpisane w nasz kalendarz, że godzina dziennie jest przeznaczona dla nas samych, to godzina na spacer, na basen albo na oglądanie filmu, pójście do muzeum, rozmowę z dziećmi. Ta godzina musi być spędzana rozsądnie, z korzyścią dla organizmu. Nie chodzi o siedzenie przed komputerem i przeglądanie portali plotkarskich, to się nie liczy – mówi Anna Popek.
Popek wie, jak dla kobiet ważny jest atrakcyjny wygląd i utrzymanie szczupłej sylwetki. Jej zdaniem nie można jednak działać wbrew prawom natury i za wszelką cenę katować się restrykcyjnymi dietami tylko po to, by założyć ubranie o rozmiar mniejsze.
– Myślę, że gdy nasze dzieci opuszczają podstawówkę, to już nie należy się odchudzać – drogie panie, odchudzanie postarza, to nie są banały. Rozmawiałam z naszymi charakteryzatorkami telewizyjnymi, które malują różne gwiazdy w różnym wieku i one mówią: Aniu, najgorzej jest jak aktorka czy gwiazda chudnie i tyje na zmianę, bo to tak odbija się na skórze, tak podkreśla zmarszczki, skóra robi się wtedy bardzo wiotka, więc nie wolno się odchudzać, zakazuję dziewczynom, które są w moim otoczeniu, odchudzania się, chyba że ktoś naprawdę ma istotny powód, to jasne – mówi Anna Popek.
Prezenterka przyznaje, że szczupłą sylwetkę zawdzięcza odpowiedniemu sposobowi odchudzania się i regularnej aktywności fizycznej.
– Po pierwsze, w ogóle się nie odchudzam, po drugie biorę witaminę E, która jest nazywana witaminą młodości, to bardzo dobry suplement – trzyma skórę w napięciu, jędrności, a po trzecie staram się normalnie, regularnie jeść, żyć. Gdy mam ochotę na coś przyjemnego, ale nie bardzo zdrowego, to robię to, ale złotą zasadą jest, że umiar jest ważny we wszystkim. Ani nadmierna ilość zabiegów upiększających nie służy nikomu, ani zupełnie zaniechanie dbania o siebie też nie służy, nie można przesadzać na żadnym polu, trzeba czytać książki, poezję, oglądać ładne rzeczy, to piękno wtedy przenosi się na nas, ja w to wierzę – mówi Anna Popek.
Popek przyznaje, że zawód, który uprawia, jest niezwykle wymagający i wyczerpujący. Po intensywnym wysiłku umysłowym organizm potrzebuje sporej dawki odpoczynku i regeneracji.
– Mam żelazną zasadę, że po prostu chodzę spać wtedy, kiedy jestem śpiąca. Żadna superimpreza nie jest w stanie mnie powstrzymać przed tym, żeby położyć się do łóżka. Najbardziej lubię być w łóżku już przed jedenastą, jeszcze coś poczytać, poleżeć, to jest fantastyczny czas regeneracyjny. Moje własne łóżko jest miejscem, gdzie dochodzę do siebie. To jest ważne, kobiety, musicie chodzić spać odpowiednio wcześnie – radzi Anna Popek.
Czytaj także
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2025-02-25: Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja
- 2025-01-31: Sztuczna inteligencja pomoże we wczesnym wykrywaniu wrodzonych wad serca. Obecnie rozpoznawalność wynosi 40 proc.
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.