Newsy

Daria Widawska: Kiedy po raz pierwszy po przerwie stanęłam na deskach teatru, czułam się, jakbym debiutowała. Niektórych spektakli nie grałam od półtora roku

2021-07-02  |  06:22

Aktorka zaznacza, że praca to jej największa pasja, której z dużą przyjemnością poświęca swój czas. Kiedy więc teatry z powodu pandemii zostały zamknięte, czuła ogromną pustkę. Ciężko jej było znaleźć sobie miejsce w domu i zagospodarować wolne chwile, których nagle zrobiło się za dużo. Kiedy jednak po półtorarocznej przerwie wróciła na deski Teatru Capitol, była bardzo zestresowana, zupełnie jak przed pierwszym występem.

Daria Widawska odetchnęła z ulgą na wieść, że placówki kultury zostają odmrożone, bo ta decyzja oznaczała dla niej powrót do aktywności zawodowej. Aktorka przyznaje, że bardzo tęskniła za atmosferą teatru.

– Powroty są niezwykle trudne, ponieważ są spektakle, których nie grałam od półtora roku. Mam teraz przyjemność stanąć na deskach teatralnych ze spektaklem „Czy Ty to Ty?” w Teatrze Capitol właśnie po tak długiej przerwie. Pomimo że zagraliśmy już tę sztukę około 120 razy, to pierwsza próba nie była prosta, ale za to bardzo przyjemna, ponieważ zapach kurzu teatralnego, zapach tych desek, spotkanie z ludźmi, z którymi łączy mnie ogromna więź, trudna praca i trudne przeżycia, powodują, że nie mogę być bardziej szczęśliwa – mówi agencji Newseria Lifestyle Daria Widawska.

Aktorka nie ukrywa, że czuła się mocno stremowana, kiedy po kilkunastomiesięcznej przerwie znów mogła stanąć na scenie twarzą w twarz z widzami. Podkreśla, że jeszcze nigdy nie miała w swojej karierze zawodowej tak długiego przestoju, który całkowicie wybił ją z rytmu.

– Kiedy po raz pierwszy po tej przerwie stanęłam na deskach teatralnych, czułam się nie jak na premierze, ale tak, jakbym debiutowała. Wydawało mi się, że nie potrafię prowadzić roweru, ale okazuje się, że ta jazda jest tak jak chodzenie, nie zapomina się jej, tylko nie jest się aż tak sprawnym, ale jakoś się jedzie – mówi.

Daria Widawska przyznaje, że pandemia wywróciła jej życie do góry nogami. Wszystkie projekty zawodowe w jednej chwili stanęły pod znakiem zapytania. Długo przygotowywane premiery trzeba było odłożyć w czasie, bo teatry zostały zamknięte.

To niezwykle trudny czas, który odebrał mi połowę mojego życia, ponieważ aktorstwo, czyli moja praca, jest moją ogromną pasją. Kiedy się to odbiera człowiekowi, to nie jest łatwo. Pół mojego życia, może trochę więcej, to jest rodzina, ale ta rodzina też gdzieś funkcjonuje w obrębie mojego zawodu i moich zajętości. Kiedy to zostaje odebrane, te zajętości i ta praca, to nie jest łatwo. Bardzo trudno mi się było z tym pogodzić i ciężko przeżyłam ten czas, ale jak widać, poradziłam sobie – mówi aktorka.

Daria Widawska od lat związana jest z Teatrem Capitol. Aktualnie można ją oglądać w spektaklu „Czy Ty to Ty?”, a od października także w nowej sztuce „A mi to rybka!”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Konsument

Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Gwiazdy

Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.