Newsy

Empatię poznawczą odpowiadającą za rozumienie perspektywy drugiej osoby można trenować. Dzięki tej umiejętności kontakty międzyludzkie staną się wartościowsze

2022-08-30  |  06:15
Mówi:Anna Jałoszyńska
Funkcja:magistrantka Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego
  • MP4
  • Analiza przeprowadzona przez naukowczynie z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego pokazuje, że empatii można się nauczyć. Nie chodzi tu jednak o empatię emocjonalną, ale poznawczą. W tym przypadku jak najbardziej da się wyćwiczyć uważność na drugiego człowieka, na jego punkt widzenia, sposób odczuwania, przeżywania i myślenia. Taka zdolność niewątpliwie ułatwia kontakty międzyludzkie.

    – W naszych badaniach Szkoły Życzliwej Wyobraźni staramy się pokazać, że faktycznie da się wyćwiczyć empatię poznawczą, która odpowiada za rozumienie perspektywy drugiej osoby. Nie tak łatwo natomiast można wytrenować empatię emocjonalną, która odpowiada za nasze emocje i za reakcje bardziej afektywne – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Jałoszyńska, magistrantka Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

    Nad empatią i poprawą rozumienia perspektywy drugiej osoby można pracować na wiele sposobów. Przede wszystkim trzeba uważnie obserwować drugiego człowieka, próbować poznać jego sposób myślenia i w konsekwencji potrafić wczuć się w sytuację, której właśnie doświadcza. Wtedy możemy dość precyzyjnie określić, co w danym momencie może on myśleć i przeżywać.

    – Empatia poznawcza jest dla nas może o tyle ciekawsza, że skupia się bardziej na drugiej osobie, co może być bardzo znaczące np. w rozwijaniu różnych relacji. Rozumienie perspektywy drugiej osoby może być bardzo pomocne właśnie w tych kontaktach – mówi Anna Jałoszyńska.

    Zupełnie inaczej jest w przypadku empatii afektywnej, czyli emocjonalnego odbioru danej sytuacji. Tego nie są w stanie w nas wykształtować żadne ćwiczenia czy warsztaty.

    – Empatia afektywna, zwana również emocjonalną, odpowiada za to, jak my czujemy się w danej sytuacji w odpowiedzi na jakąś trudną sytuację innej osoby, czy czujemy smutek, kiedy dana osoba przeżywa jakieś niepowodzenie, czy czujemy radość, kiedy ktoś odnosi sukces – mówi magistrantka Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

    Badania dotyczące nauki empatii zostały zainicjowane przez Stowarzyszenie Pracownia Filmowa „Cotopaxi”. Ich autorski program warsztatów – Szkoła Życzliwej Wyobraźni – realnie wpływa na zwiększenie poziomu empatii poznawczej u odbiorców. Przeprowadzona analiza jest pierwszą tego typu na świecie, ma przełomowy charakter i dokładnie pokazuje właśnie to rozróżnienie.

    – Ta analiza może uświadomić ludziom, że faktycznie empatia to nie tylko współczucie, ale składa się na nią wiele różnych komponentów. Myślę, że każdej osobie przyda się taki trening empatyczny. A to, czy ktoś jest empatyczny, zależy przede wszystkim od tego, w jaki sposób odnosi się do drugiego człowieka, jak go rozumie, czy jego pierwsze reakcje są od razu negatywne, czy raczej zatrzymujemy się, żeby coś przemyśleć. Osoba, która się zatrzyma i zastanowi nad perspektywą tej drugiej osoby, może być uznana za empatyczną – dodaje Anna Jałoszyńska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Konsument

    Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa

    Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.

    IT i technologie

    Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich

    Już nie tylko usprawnianie analizy badań obrazowych, ale i na przykład typowanie celów terapeutycznych w chorobach rzadkich to pola, na których w medycynie sprawdza się sztuczna inteligencja. Różne technologie zasilane SI wykorzystuje prawie 80 proc. podmiotów leczniczych, a inwestycja w nie zwraca się średnio w ciągu 14 miesięcy. Wraz z pokoleniową wymianą kadr widać też coraz większe otwieranie się lekarzy na korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji.