Golec uOrkiestra planuje nagrać płytę z orkiestrą symfoniczną
– Przed nami wielkie wyzwanie, czyli nagrywanie z orkiestrą symfoniczną. Takiej sesji jeszcze w naszej karierze nie mieliśmy. Jednak jesteśmy dobrej myśli – zdradzają muzycy Golec uOrkiestra agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
– Cały czas jesteśmy zespołem na początku swojej kariery. Wiele zespołów, które zaczynały w tym samym czasie już nie istnieje, a my gramy cały czas. Jest to spowodowane tym, że to co robimy jest niepowtarzalne. Nie jesteśmy kopią nikogo z Wysp Brytyjskich czy Stanów Zjednoczonych. Dlatego Golec uOrkiestra jest wyjątkowa – tłumaczy Paweł Golec.
Formacja znana jest tego, że wykorzystuje w swoich piosenkach instrumenty dęte. Jest to kolejny element, który odróżnia Golec uOrkiestrę od innych grup.
– Łukasz gra na trąbie, ja na puzonie. Zawsze się spieramy, który z tych instrumentów jest bardziej prestiżowy. To kolejny wyznacznik naszej oryginalności – dodaje Paweł Golec.
Golec uOrkiestra przez 15 lat swojej działalności wydała 10 albumów oraz stworzyła mnóstwo niezapomnianych hitów, które weszły do kanonu polskiej popkultury.
– Cieszy nas, że możemy robić to, co lubimy, i że ludzie lubią naszą muzykę. Gdyby nie kupowali naszych płyt i nie przychodzili na koncerty, to nasze granie straciłoby sens. A na razie mamy na koncie 120 piosenek, w tym takie kultowe przeboje jak m.in.: „Crazy is my life”, „Lornetka” „Słodycze” czy „Ściernisko” – mówi Łukasz Golec.
15 października, w związku z jubileuszem zespołu, ukazała się płyta „The Best of Golec uOrkiestra”. Album uplasował się na 33 miejscu listy OLiS. Bracia Golcowie są świadomi tego, że ich kompozycje trafiają do szerokiej widowni, co pokazuje zainteresowanie koncertami.
– Na jesieni wydaliśmy płytę „The Best of Golec uOrkestra” z 26 utworami. 20 z nich to stare przeboje w nowych wersjach, a 6 to całkiem nowe kompozycje. Wśród nich był „Młody maj”, który zdobył w Opolu trzy główne nagrody w kategorii „Superpremiery”. Po liczbie koncertów widać, że ludziom odpowiada nasza muzyka. Cały czas jesteśmy w wielkiej trasie koncertowej po Polsce, Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. Lubimy to, co robimy, kochamy publiczność, a ona odwzajemnia nasze uczucia – stwierdzają bracia Golec.
Czytaj także
- 2024-05-28: Paweł Małaszyński: Nigdy nie miałem na pieńku z sąsiadami. Zresztą jak mieszkamy w jednym bloku, to fajnie trzymać się razem i wspierać
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-05-07: Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
- 2023-11-30: Technologie rewolucjonizują biznes restauracyjny. Kioski samoobsługowe, kody QR, a wkrótce sztuczna inteligencja będą standardem w branży gastronomicznej
- 2023-11-27: Zuzanna Grabowska: Podczas zdjęć do serialu „Rafi” musiałam przez pół roku chodzić w różowych włosach. Dało mi to pewien rodzaj pewności siebie i zachęciło do kolejnych zmian
- 2023-10-19: Zuzanna Grabowska: Serial „Rafi” powstał z inicjatywy mojej i mojego męża Pawła Domagały. Dzięki temu mogliśmy pisać i produkować, a nie tylko grać w cudzych pomysłach
- 2024-01-05: Zuzanna Grabowska: Punktami zwrotnymi w moim życiu było urodzenie dzieci. Stałam się za kogoś odpowiedzialna i to całkowicie zmieniło moje postrzeganie świata
- 2023-11-23: Anna Cieślak: Potrzebujemy w serialach jasnych opowieści i dobrych ludzi. Oni nie boją się pokazać swoich prawdziwych emocji i popełniać błędów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.
Media i PR
Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem
Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców. Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.
Psychologia
Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie
Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.