Newsy

Grzegorz Kalinowski kontynuuje przygody Heńka Wcisło. Tym razem bohater książki „Śmierć frajerom” z nową tożsamością trafia do Chicago

2016-12-07  |  06:45

Choć trzecia część cyklu „Śmierć frajerom” jest na półkach księgarń dopiero od kilkunastu dni, to już zbiera bardzo dużo pozytywnych recenzji i stanowi prawdziwą gratkę dla miłośników książek przygodowych. – Przede wszystkim piszę dla siebie, bo w ten sposób spełniam marzenia i wypełniam lukę na rynku wydawniczym, a jeśli moje książki z przyjemnością kupują czytelnicy i doceniają krytycy, to mam wszystko to, czego potrzebuje autor – podkreśla Grzegorz Kalinowski. 

Recenzje przyjmuję z zadowoleniem, pisze się oczywiście dla siebie, dla czytelników i na końcu dla recenzentów. Dla siebie, dlatego że człowiek spełnia jakieś marzenia, wypełnia taką lukę w rynku księgarskim. Jeśli chodzi o bohatera książkowego, to udało mi się zrobić taki cykl, na który sam czekałem, który mnie samego pasjonuje. Kupili to czytelnicy, więc tym bardziej się cieszę. Szanują mnie za tę książkę krytycy, więc to jest chyba wszystko to, czego autor potrzebuje – mówi agencji Newseria Lifestyle Grzegorz Kalinowski, dziennikarz, pisarz.

Głównym bohaterem cyklu „Śmierć frajerom” jest Heniek Wcisło. Poznajemy go jako małego chłopca, który ze względu na swój spryt zostaje zaangażowany w nie do końca legalną działalność swojego ojca i jego znajomych. Na oczach czytelników ze sprytnego i bystrego chłopca Heniek zamienia się w jednego z najlepszych warszawskich kasiarzy, coraz bardziej popularnego bywalca salonów i współpracownika tajnych służb.

Nowa powieść z cyklu „Śmierć frajerom” jest oddzielną całością, zamkniętą, ale byłoby chyba lepiej, gdyby czytelnik sięgnął po dwie pierwsze części, bo to wszystko się składa w taką jedną całość. Najpierw poznajemy bohatera w momencie, jak dorasta, jak dojrzewa, bo w pierwszej części to jest kilkunastoletni chłopak chodzący do szkoły kolejowej, potem do szkoły Wawelberga, potem mamy już coraz bardziej dorosłego mężczyznę, który zupełnie inaczej patrzy na świat – mówi Grzegorz Kalinowski.

Heniek Wcisło z impetem ląduje w świecie ciemnych interesów, brudnej polityki, kasiarstwa, bandyterki i mokrej roboty. W konsekwencji zmuszony jest na jakiś czas opuścić Warszawę. Zatrzymuje się w Chicago, gdzie poznaje zupełnie nowy świat. Świat gangsterów, prohibicji, zawodowego boksu, golfa i jazzu. Bohater ma nową tożsamością i zdobywa bogaty wachlarz doświadczeń.

To jest trochę taka rozprawa z filmami gangsterskimi, z powieściami, które znamy, które kształtują nasze wyobrażenie o Ameryce, o Stanach Zjednoczonych. Tymczasem to wyglądało zupełnie inaczej, np. Eliot Ness nie był żadnym rewolwerowcem, nie rozprawiał się z gangsterami, prawdopodobnie w czasie swojej służby ten agent federalny ani razu nie wystrzelił – wyjaśnia Grzegorz Kalinowski.

Recenzenci podkreślają, że drugim bohaterem książek Kalinowskiego jest międzywojenna Warszawa. Autor z wielką pieczołowitością nie tylko opisuje ówczesną topografię miasta, lecz także dostarcza czytelnikowi całe mnóstwo ciekawostek o stolicy – opisuje ówczesne popularne lokale, rozrywki mieszkańców i ich codzienne życie, a także przywołuje niezliczone anegdoty i opowieści także o tych postaciach.

– Będąc za granica bohater cały czas myśli o tym, aby powrócić do Warszawy. Raz, że kocha to miasto, tu ma przyjaciół, a dwa, tu chce się zemścić, więc chce koniecznie wrócić do domu. Sądzę, że w tej części zaskoczy i obraz Stanów Zjednoczonych, i obraz Polski, którą widzi potem bohater po powrocie do Warszawy. Ta Warszawa mu się trochę kurczy, jest trochę inna – mówi Grzegorz Kalinowski.

„Śmierć Frajerom. Tajemnica skarbu Ala Capone” podobnie jak poprzedniej książki z serii ukazała się nakładem Wydawnictwa MUZA.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.