Newsy

Aleksandra Kwaśniewska: Edyta Herbuś to moja serdeczna koleżanka, ale nie przyjaźnimy się

2015-07-03  |  06:55

Aleksandra Kwaśniewska zaprzeczyła medialnym doniesieniom, jakoby Edyta Herbuś była jej przyjaciółką. Tancerkę uważa jedynie za dobrą koleżankę, natomiast wspólne zdjęcia, które były publikowane, wykonywano zazwyczaj na pokazach mody, w których obie panie uczestniczyły.

Nie przyjaźnimy się aż tak bardzo, jak o tym pisano. To jest moja serdeczna koleżanka. Większość zdjęć, które mają świadczyć o naszej niezwykłej zażyłości, to zdjęcia z pokazów mody, gdzie po prostu byłyśmy sadzane razem – mówi Aleksandra Kwaśniewska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Gwiazda śledzi jednak dokonania zawodowe Edyty Herbuś i trzyma kciuki za jej sukces.

Lubię Edytę i bardzo jej kibicuję. Cieszę się, że teraz jest na zawodowej wznoszącej fali i mam nadzieję, że osiągnie sukces, bo zasłużyła na to – mówi.

Przez wiele lat media rozpisywały się o przyjaźni Aleksandry Kwaśniewskiej i Edyty Herbuś. Każde wspólne zdjęcie było komentowane. Panie miały wspólną agentkę Małgorzatę Herde, którą półtora roku temu zwolniły, jak donosiły media, za oszustwa finansowe.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.