Mówi: | Aleksandra Szwed |
Funkcja: | aktorka, wokalistka |
Aleksandra Szwed: Kiedy zostają przekroczone pewne granice hejtu, trzeba reagować. Milczenie jest przyzwoleniem
Aktorka podkreśla, że nie odmawia nikomu prawa do wyrażania konstruktywnej krytyki czy opinii dotyczących jej posunięć zawodowych. Inną sprawą jest natomiast hejt i rozpowszechnianie kłamstw. Aleksandra Szwed wielokrotnie była ofiarą rasistowskich wyzwisk i prowokacji hejterów. I choć przyzwyczaiła się już do ciągłych obelg, które związane są z jej kolorem skóry, to nie może pozwolić sobie na oszczerstwa, wulgaryzmy i przekraczanie granic przyzwoitości.
Aleksandra Szwed przyznaje, że podobnie jak każda inna znana osoba, ona również spotkała się z mniejszą lub większą krytyką tego, co robi. Jest to wpisane w ryzyko jej zawodu.
– Trzeba mieć świadomość, wchodząc w ten zawód, wiem, że to brzmi absurdalnie z moich ust, bo zaczęłam, mając 5 lat, trudno mówić o jakiejś świadomości, że to część twojej pracy. To, że ludzie cię oceniają, że wymyślają różne rzeczy na twój temat, czasem to wynika z tego, że jest np. za mało informacji. Natomiast jest to część naszej pracy i trzeba pokornie się z tym liczyć – mówi agencji Newseria Lifestyle Aleksandra Szwed, aktorka.
Aktorka podkreśla jednak, że nie podejmuje dyskusji z hejterami, zwłaszcza że często są to osoby, które nie znają ani jej samej, ani jej dorobku artystycznego. Jej zdaniem bez względu na dzielące nas różnice powinniśmy się odnosić do siebie z szacunkiem, rozmawiać, a nie awanturować się, używać argumentów merytorycznych, a nie obelg i wulgaryzmów.
– Innym zjawiskiem jest hejterstwo, które przekracza pewną granicę. A przecież każdy z nas jest tylko człowiekiem, nie jesteśmy robotami, nie jest tak, że się wali w bęben, który nic nie czuje, do nas to dochodzi. Mamy też świadomość, że są pewne przekłamania w informacjach, które wypływają, że ci ludzie często nie wiedzą o nas wystarczająco dużo, żeby wygłaszać tego typu opinie. Natomiast są pewne granice, których przekraczać nie należy i kiedy zostają przekroczone, to myślę, że trzeba reagować, bo milczenie jest przyzwoleniem – nie ma co ukrywać – mówi Aleksandra Szwed.
Nagminną kwestią jest rozpowszechnianie kłamstw lub manipulowanie wypowiedziami.
– Nigdy nie miałam jeszcze potrzeby ciągania kogoś po sądach w związku z tym, że napisał o mnie nieprawdę, a poza tym myślę, że takie rzeczy bardzo szybko się weryfikują i to daje się wyjaśnić bez żadnego szarpania się – mówi Aleksandra Szwed.
Podkreśla jednak, że rasizm wśród polskich internautów jest wciąż bardzo uciążliwy, o czym miała okazję niejednokrotnie się przekonać. Internetowi trolle zamieścili na przykład szkalującą informację, w której do ordynarnych słów wobec Polski i Polaków dodali jej zdjęcie. Aktorka złożyła w tej sprawie doniesienie na policji.
Czytaj także
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-10-04: Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
- 2024-07-23: Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-03-14: Aleksandra Popławska: Trudne tematy jak aborcja zamiatane są pod dywan. Uważam, że wybór jest wolnością i dobrze, aby politycy nam go dali
- 2024-04-24: Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.
Media
Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.
Media
Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.