Mówi: | Anna Dereszowska |
Funkcja: | aktorka |
Anna Dereszowska: nagrywanie audiobooka o Ani Przybylskiej było dla mnie wzruszającą, ale piekielnie trudną podróżą
Nagranie audiobooka o Ani Przybylskiej aktorka traktuje jako hołd dla zmarłej przed trzema laty koleżanki. Nie ukrywa, że było to dla niej wyczerpujące emocjonalnie zadanie, i często musiała przerywać sesję nagraniową. Gwiazdę „Złotopolskich” Dereszowska wspomina jako ciepłą, pełną energii i dowcipną kobietę.
Pierwsza biografia Anny Przybylskiej ukaże się 27 września. W książce autorstwa Grzegorza Kubickiego i Macieja Drzewickiego znajdą się wspomnienia o słynnej Marylce z serialu „Złotopolscy”, snute przez jej rodzinę, przyjaciół i kolegów z branży filmowej. Jednocześnie z wersją papierową publikacji zatytułowanej po prostu „Ania. Biografia Anny Przybylskiej” ukaże się audiobook, który nagrała Anna Dereszowska.
– Nie mogłam być na pogrzebie Ani w związku z zobowiązaniami zawodowymi, więc postanowiłam podjąć to bardzo trudne wyzwanie, myślę jednak, że to jakiś hołd dla Ani z mojej strony, który bardzo chciałam oddać – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda nie ukrywa, że nagrywanie tego audiobooka było dla niej bardzo wzruszającą podróżą, ale i wymagającą emocjonalnie. Przyznaje też, że nie przypuszczała jak wiele będzie ją kosztowała ta praca.
– To nagranie było przerywane co zdanie, ale czułam osobistą potrzebę zaangażowania się w tę książkę – mówi Anna Dereszowska.
Gwiazda podkreśla, że książka „Ania. Biografia Anny Przybylskiej” to przede wszystkim podróż przez zawodowe życie uwielbianej przez Polaków aktorki. Pokazuje ona Przybylską jako zwyczajną dziewczynę, która krok po kroku spełniała swoje marzenia o karierze, miłości i rodzinie. Mimo tragicznego końca życia aktorki jej biografia jest pełna ciepła, taka też była bowiem Anna Przybylska.
– To była absolutnie wyjątkowa osoba. Każde spotkanie z Anią było dosyć euforyczne, to był wulkan energii, dowcipu i w zasadzie nie dało się Anki przegadać – mówi Anna Dereszowska.
Anna Przybylska zmarła w październiku 2014 roku w wieku 35 lat. Przyczyną jej śmierci był nowotwór trzustki.
Czytaj także
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-06-18: Filip Chajzer: Bardzo długo nie widziałem sensu życia. Napisałem biografię dla ludzi, którzy tak jak ja przeszli przez depresję
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.