Mówi: | Anna Oberc |
Funkcja: | aktorka |
Anna Oberc: w Polsce nastąpił regres w jakości seriali, a producenci zdumpowali wynagrodzenie aktorów
W Polsce robi się zbyt dużo paradokumentów – uważa aktorka. Jej zdaniem produkcje te zaniżyły jakość seriali telewizyjnych oraz przyczyniły się do zredukowania stawek dla aktorów. Gwiazda zgadza się, że udział w niektórych serialach łączy się z małym prestiżem, rozumie jednak, że dla wielu aktorów to życiowa konieczność.
Anna Oberc jest aktorką filmową i teatralną, związaną m.in. z Teatrem Kamienica, Och-Teatrem, Teatrem Studio Buffo oraz Krakowskim Teatrem Scena STU. W swoim zawodowym dorobku ma jednak również kilka ról w produkcjach telewizyjnych takich jak „Samo życie”, „Na Wspólnej” oraz „Singielka”, która przyniosła jej ogromną popularność. Nie uważa, że gra w serialach jest mało prestiżowa – udział w wysokiej jakości produkcji telewizyjnej nie przynosi bowiem aktorowi ujmy.
– Są seriale lepsze, gorsze, mamy różne półki, jeżeli chodzi o prestiż grania w serialach. Nie zarzekałabym się, że absolutnie nie – mówi Anna Oberc agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W ostatnich miesiącach z kilku popularnych seriali odeszła część gwiazdorskiej obsady. Swoją decyzję tłumaczyli m.in. niskim prestiżem tego rodzaju zadania aktorskiego, nieadekwatnymi zarobkami oraz konkurencją ze strony początkujących aktorów niezawodowych. Anna Oberc zgadza się z opinią, że jakość polskich seriali stopniowo się obniża i rozumie, dlaczego jej koledzy z branży unikają tego rodzaju propozycji zawodowych lub niechętnie je przyjmują.
– Mamy trudne czasy, nastąpił duży regres, jeżeli chodzi o poziom seriali, ale to też wynik tego, że bardzo dużo robi się paradokumentów. Wielu aktorów uprawia ten zawód i utrzymuje się z tego, więc producenci zdumpowali trochę ceny – mówi gwiazda.
Gwiazda jest zdania, że każdy aktor powinien szanować samego siebie, co wiąże się z odrzucaniem mało prestiżowych propozycji zawodowych. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że często jest to życiowa konieczność, dlatego nie zamierza oceniać niczyich wyborów.
– Mam przyjaciół z Krakowa, którzy muszą się jakoś utrzymywać i grają w paradokumentach, nie oceniam ich absolutnie. Po prostu każdy jest panem swojego losu i albo się świadomie na coś decydujmy i już nie narzekajmy, albo po prostu nie róbmy tego – mówi Anna Oberc.
Aktorka zgadza się również ze sprzeciwem wobec nierównego traktowania aktorów ze względu na płeć. Jest zwolenniczką zrównania gaż aktorek i aktorów, choć jej zdaniem w Polsce problem ten nie jest aż tak widoczny jak w USA. W Hollywood rozdźwięk między wynagrodzeniem kobiet a mężczyzn jest bowiem znacznie większy.
– Zresztą jestem aktorką, która nie dyskutuje o pieniądzach z kolegami ani z koleżankami, to jest ich własna sprawa. Mam agenta, który jest od tego. Jak mnie satysfakcjonuje praca, to ją po prostu biorę, a jak nie, to mówię nie – tłumaczy Anna Oberc.
Czytaj także
- 2024-12-20: Krystian Ochman: Kiedyś dostałem w prezencie grę komputerową i strasznie się wkręciłem. Chciałem grać cały czas, ale mama dawała mi szlaban
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-07-10: Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.