Mówi: | Anna Popek |
Funkcja: | dziennikarka |
Anna Popek namawia do sprzątania po swoich psach
Anna Popek, która od 10 lat jest właścicielką psa o imieniu Karmelka, apeluje, aby sprzątać po swoich pupilach. Prezenterka sama zawsze ma przy sobie woreczki nylonowe, bo jej pies towarzyszy jej przez cały dzień. Od kilku miesięcy jest stałym bywalcem programu „Pytanie na śniadanie”.
– Chodzę z nią do programu „Pytanie na śniadanie”, często się też zdarza, że muszę z nią jechać dalej. Dlatego w każdej torebce i w każdym płaszczu noszę woreczki nylonowe, bo pies zachowuje się w określony dla siebie sposób. To jest ważna sprawa, bo spacerując przez warszawskie parki, widzę, że nie są zbyt czyste. Część właścicieli bardzo sumiennie zbiera po swoich psach, część nie. Fajnie by było, gdyby stało się to taką normą i gdybyśmy wszyscy o to dbali – mówi Anna Popek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Dziennikarka zdaje sobie sprawę z tego, że sprzątanie psich kup może budzić obrzydzenie, jednak uważa, że trzeba to robić i trzeba być odpowiedzialnym właścicielem psa.
– Wiem, że początkowo budzi to opór, a nawet wstręt, bo jednak kupy trzeba podnieść, schować i czasem wędrować kilkaset metrów zanim znajdzie się kosz na śmieci. Myślę jednak, że tak należy robić – tłumaczy.
Anna Popek ma psa od 10 lat. Kupiła go za namową córki na targu mięsnym w Brwinowie. Pies ma na imię Karmelka i jest bardzo posłuszny.
– Na targu było ogłoszenie: „Sprzedam pieski”. Zakochaliśmy się od razu w tej malutkiej beżowej kulce i już została z nami. Karmelka jest bardzo towarzyskim psem, jeździ ze mną wszędzie. Ma swoje miejsce w bagażniku, jest dość dobrze wytresowana. Kiedy jej mówię, żeby wskakiwała, to wskakuje. Teraz widzę, jak ona mądrzeje z roku na rok i staje się dobra i wrażliwa. Dopiero po tylu latach ujawniają się te wszystkie najpiękniejsze cechy psa przyjaciela – mówi dziennikarka.
Od jakiegoś czasu psa można zobaczyć w „Pytaniu na śniadanie”. Anna Popek zabiera ją także na imprezy, które prowadzi lub w których uczestniczy.
– Ostatnio prowadziłam „Święto kwitnącej jabłoni” w Grójcu. Wchodziłam na scenę, a Karmelka za mną. Zapowiedziałam zespół rockowy, zostałam na scenie, zespół zaczął już grać. Karmelka rozłożyła się jak taki najbardziej spokojny pies salonowy, elegancko na przednich łapkach, patrzyła na widownię i z wdziękiem pozowała. Publiczność od razu ją pokochała – wspomina
Anna Popek w przeszłości była ambasadorem kampanii społecznej „Wychowuję, nie tresuję”, która cele było zapobieganie agresji psów wobec ludzi.
Czytaj także
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-05: Beata Tadla: „Pytanie na śniadanie” jest sporym wyzwaniem. Nawet przez sekundę nie zatęskniłam za swoim dawnym życiem zawodowym
- 2024-07-16: Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
- 2024-06-24: Klaudia Carlos: W „Pytaniu na śniadanie” pracuje się bardzo dobrze. Jest miła atmosfera i czujemy wsparcie z każdej strony
- 2024-07-04: Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
- 2024-07-11: Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
- 2024-07-24: Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
- 2024-07-02: Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Handel
![](/files/1922771799/tpay-platnosci-foto-ram,w_274,r_png,_small.png)
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.
Firma
Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie
![](/files/1922771799/fundacja-lbc-kobiety-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Według danych PIE na koniec 2023 roku do kobiet należało 34 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. To więcej niż średnio w skali całej UE, ale i tak kobiety wciąż rzadziej niż mężczyźni decydują się na prowadzenie własnej firmy. Powstrzymuje je przed tym głównie strach przed porażką, brak wiary w swoje umiejętności i wiedzy na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Według danych przytaczanych przez Fundację LBC Business Women Foundation tylko 11 proc. przedsiębiorczych Polek uważa się za ekspertki w technologiach, a aż 60 proc. kobiet biznesu ocenia, że poziom ich kompetencji w tym zakresie jest niewystarczający. Kampania społeczna GO digital – realizowana przez Fundację LBC przy wsparciu Mastercard Strive, globalnej inicjatywy Caribou Digital i Mastercard Center for Inclusive Growth – ma zachęcić do sprawdzenia poziomu cyfryzacji firmy oraz testowania i wdrażania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do rozwoju własnego przedsiębiorstwa.
Media
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto,w_133,_small.jpg)
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.