Mówi: | Bartłomiej Topa |
Funkcja: | aktor |
Bartłomiej Topa i Leszek Lichota zagrają strażników granicznych w serialu „Wataha”
„Wataha” to obyczajowo-sensacyjna opowieść o grupie strażników z Bieszczad. Na co dzień strzegą oni trudnego odcinka wschodniej granicy, który nie tylko oddziela dwa kraje, lecz także ma również inne znaczenie – to symbol ludzkich ograniczeń. Bohaterowie serialu często stają więc przed trudnymi moralnymi wyborami. W rolach głównych: Bartłomiej Topa, Leszek Lichota, Aleksandra Popławska i Marian Dziędziel.
Bartłomiej Topa podkreśla, że praca na planie serialu „Wataha” była przygodą życia i dużym wyzwaniem zawodowym. Bieszczady są dla niego miejscem magicznym, ale też nieprzeniknionym – często więc trzeba było zmagać się z siłami natury.
– Taka czteromiesięczna izolacja była dla nas elementem inspirującym, ale i dużym wyzwaniem. Trzeba było biegać po górach, zmagać się z wiatrem, deszczem, często ze śniegiem, z wichurami i tamtą naturą. To było wyzwanie zgoła inne od tych, które mamy na co dzień w Warszawie, gdzie wchodzimy do studia i przez chwile odgrywamy krótkie historyjki – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Bartłomiej Topa, aktor.
Sześcioodcinkową opowieść o strażnikach granicznych, którzy walczą z przeciwnościami losu, wyemituje HBO.
– Najlepszym dowodem na to, że ten film jest interesujący, jest to, że 15 krajów ościennych zakupiło ten serial, więc będzie oglądany. Cieszę się, że wziąłem udział w tym projekcie – tłumaczy Bartłomiej Topa.
Wszystkie zdjęcia kręcone były w Bieszczadach. Ekipa spędziła na planie cztery miesiące. Zarówno aktorzy, jak i twórcy oraz producenci serialu podkreślają, że to miejsce ich po prostu uwiodło.
– Nie kręcimy wnętrz na przykład w Warszawie i nie wyjeżdżamy na tak zwane establishmenty w Bieszczady, tylko właśnie tam, w miejscu magicznym, jest zrealizowany cały serial. Już bardzo tęsknię, chciałbym tam wrócić i mam nadzieję, że ten film będzie inspiracją dla tych, którzy poszukują takich miejsc odludnych, jeszcze dzikich i nieprzetartych szlaków – podkreśla Bartłomiej Topa.
To druga – po „Bez tajemnic” – polska produkcja HBO. Reżyserują ją Michał Gazda i Kasia Adamik. Premiera serialu 12 października.
Czytaj także
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-10-04: Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
- 2024-07-23: Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-03-14: Aleksandra Popławska: Trudne tematy jak aborcja zamiatane są pod dywan. Uważam, że wybór jest wolnością i dobrze, aby politycy nam go dali
- 2024-04-24: Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.