Newsy

Edyta Herbuś: mam więcej książek niż par butów

2016-05-12  |  06:55

Tancerka nie kolekcjonuje butów. Twierdzi, że w domu ma więcej książek niż par obuwia. Chętnie też pozbywa się starych modeli, by zrobić miejsce na nowe. Jedyną rzeczą, której nie jest w stanie wyrzucić z garderoby, jest jeden ze strojów tanecznych – miała go na sobie podczas występu w Konkursie Tańca Eurowizji.

Edyta Herbuś zwyciężyła w 2. edycji Konkursu Tańca Eurowizji w 2008 roku. Jej partnerem tanecznym był wówczas aktor Marcin Mroczek, którego poznała na planie programu „Taniec z gwiazdami”. Tancerka twierdzi, że strój, który miała podczas konkursowych zmagań, do dziś darzy wyjątkowym sentymentem i nie zamierza się go pozbywać. Ma on swoje specjalne miejsce w jej garderobie, mimo że już go nie używa do tańca. 

– Myślę, że będzie na zawsze w mojej szafie, bo jest symbolem tamtej chwili, która była jedną z najpiękniejszych w moim życiu, to zwycięstwo. W imieniu wszystkich Polaków, bo trzeba wziąć za to odpowiedzialność, więc biorę – mówi Edyta Herbuś agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Tancerka nie odczuwa podobnego przywiązania do pozostałych ubrań ze swojej szafy. W przeciwieństwie do wielu gwiazd show-biznesu nie kolekcjonuje butów – chętnie pozbywa się starych par, by zrobić miejsce na nowe zakupy.

– Nie kolekcjonuję butów, nie mam takiej przypadłości. Wolę książki chyba, na pewno mam ich więcej niż butów – mówi Edyta Herbuś.

Niektóre gwiazdy nie tylko kolekcjonują buty, lecz także dokładnie wiedzą, ile mają par posiadają – Omenaa Mensah i Macademian Girl twierdzą, że w ich szafach znajduje się około dwustu par. Edyta Herbuś zapewnia, że ona nie ma pojęcia, ile par butów ma.

– Kto by liczył buty? Ja nie liczę – mówi Edyta Herbuś.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.