Mówi: | Edyta Zając-Rzeźniczak |
Funkcja: | modelka |
Edyta Zając-Rzeźniczak: podczas kręcenia „Agent” przekonałam się, że jestem bardziej emocjonalna, niż mi się wydawało
Modelka mówi o sobie „przejmowaczka”, mocno przeżywa bowiem wszystkie wydarzenia w swoim życiu i przejmuje się bardziej niż inni ludzie. Nie ukrywa, że tak wrażliwym osobom jak ona bywa trudno w modelingu, zwłaszcza na początku kariery. Ona mogła jednak liczyć na wsparcie rodziców.
Edyta Zając-Rzeźniczak zawsze uważała się za osobę łatwo ulegającą emocjom. Twierdzi, że bardzo mocno przywiązuje się do ludzi, dużo rozmyśla, przejmuje się wieloma rzeczami, a niektóre emocje i doświadczenia życiowe przeżywa znacznie mocniej niż inni ludzie. Ostatnio miała się okazję przekonać o emocjonalnej stronie swojej natury podczas pobytu w Argentynie, jesienią ubiegłego roku.
– Biorąc udział w programie „Agent”, przekonałam się, że jestem bardziej emocjonalna, niż by mi się to wydawało. Często mówię, że jestem „przejmowaczką” i myślicielką – mówi modelka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdarza się, że Edytę Zając przepełniają nie tylko wzruszenia, lecz także negatywne emocje. Gwiazda nie ma gotowego sposobu na ich rozładowanie. Najczęściej, gdy ma zły humor lub chandrę, spędza czas ze swoimi bliskimi. Twierdzi, że zapewniają jej oni wiele pozytywnej energii i chęci do życia.
– Uświadamiają mi, że nie warto się przejmować pewnymi rzeczami, raczej trzeba być pozytywnym i cieszyć się z tego, co mamy – mówi Edyta Zając-Rzeźniczak.
Gwiazda nie ukrywa, że praca w modelingu bywa trudna dla tak wrażliwych osób. Zwłaszcza że jest to branża, w której karierę zaczyna się bardzo wcześnie. Ona sama debiutowała w wieku 14 lat – nagle została wyrwana z życia rodzinnego i opieki rodziców, musiała więc liczyć wyłącznie na własne siły. Jej zdaniem w takich momentach bardzo ważne jest wychowanie i wartości, jakie wyniosło się z rodzinnego domu.
– Miałam ogromne wsparcie od strony rodziców, oni też bardzo mi ufali, więc miałam to poczucie, że nie mogę ich zawieść i mam nadzieję, że mi się udało – mówi modelka.
Edyta Zając-Rzeźniczak jest jedną z ambasadorek kampanii „Jem drugie śniadanie”, obok Barbary Kurdej-Szatan, Doroty Choteckiej i Klaudii Halejcio. Tegoroczna odsłona akcji rozpoczęta została wystawą fotografii zatytułowaną „Emocje”. Zdjęcia przedstawiały bowiem stany emocjonalne towarzyszące osobom niedożywionym oraz zdrowo się odżywiającym.
– Tutaj przy akcji „Jem drugie śniadanie” jestem grzeczna, wydaje mi się, że w życiu też raczej jestem grzeczna – mówi modelka.
Czytaj także
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2025-03-20: Malwina Wędzikowska: Druga edycja „The Traitors. Zdrajcy” jest bardziej mroczna i bezwzględna. Finał mocno zaskoczy widzów
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2025-01-24: Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2024-07-29: Luna: Bardzo mocno przeżyłam swój występ na Eurowizji. Nie do końca potrafię kontrolować emocje i często po prostu wygrywają łzy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.
Moda
Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.