Newsy

Ewa Mielnicka: Chciałabym organizować konkursy miss. Narzeczony woli, żebym siedziała w domu i gotowała obiady

2016-04-28  |  06:55

Ewa Mielnicka została organizatorką konkursów Miss Warszawy i Miss Mazowsza 2016. Twierdzi, że praca ta jest stresująca, ma jednak nadzieję, że dzięki niej zmieni stereotypowe postrzeganie laureatek konkursów piękności. Była Miss Polski nie ukrywa, że chciałaby organizować oba konkursy także w kolejnych latach, sprzeciwia się temu jednak jej narzeczony.

Ewa Mielnicka została główną organizatorką konkursów Miss Warszawy 2016 oraz Miss Mazowsza 2016 po odkupieniu licencji od konkursu Miss Polski. Najpiękniejsza Polka 2014 roku twierdzi, że przygotowania obu eventów kosztują ją wiele nerwów, jest też zaskoczona ilością pracy, którą trzeba włożyć w organizację tego typu wydarzeń.

Nie spodziewałam się, że jest aż tyle biurokracji. Te wszystkie papierki, umowy, rozmowy ze sponsorami, wysyłanie zgłoszeń do dziewczyn, potem sortowanie ich według najlepszych kandydatek, które jest rzeczywiście trudne – mówi Ewa Mielnicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Obecnie trwają castingi, które mają wyłonić finałową dwudziestkę dziewcząt: osiem pretendentek do korony Miss Warszawy i dwanaście kandydatek do korony Miss Mazowsza. Mielnicka twierdzi, że finały, które mają się odbyć już w maju, będą najtrudniejszym etapem jej pracy.

– Jak już będą wszystkie dziewczyny, to wybieranie tej jednej najpiękniejszej myślę, że będzie bardzo trudnym zadaniem – mówi Ewa Mielnicka.

Miss Polski 2014 ma nadzieję, że dzięki swojej pracy zdoła zmienić stereotypowe postrzeganie laureatek konkursów piękności. Jej zdaniem już Marcelina Zawadzka, Miss Polonia 2011, i Paulina Krupińska, Miss Polonia 2012, które świetnie sobie radzą w show-biznesie, udowadniają, że uroda to nie wszystko.

– Szkoda mi tych nowych pokoleń, które przyjdą do konkursu, dlatego chciałabym im pokazać, że rzeczywiście warto się starać, warto pokazywać swoją osobowość i przede wszystkim tę urodę wykorzystywać w dobry sposób po to, żeby te wszystkie stereotypy w końcu zamknąć – mówi Ewa Mielnicka.

Mimo stresu towarzyszącego przygotowaniom Ewa Mielnicka chciałaby organizować konkursy także w kolejnych latach. Nie wie jednak, czy zdecyduje się na taki krok, ponieważ jej narzeczony jest temu przeciwny.

– Chciałby, żebym była w domu i grzecznie gotowała obiady, ale mnie strasznie ciągnie w tę stronę – mówi Ewa Mielnicka.

Miss Polski 2014 założyła ponadto stronę internetową, na której udziela fachowych porad wszystkim dziewczynom marzącym o udziale w konkursie piękności.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.