Newsy

Ilona Felicjańska: sesje zdjęciowe są moją największą pasją poza pracą społeczną

2014-04-29  |  07:20

Ilona Felicjańska wystąpiła w sesji inspirowanej zdjęciami Kate Moss z kampanii domu mody Alexandra McQueena. Polska modelka jest wielką fanką Brytyjki. Felicjańska uwielbia sesje zdjęciowe. Poprzez udział w nich chętnie promuje zdolnych, choć mniej znanych fotografów. Jak mówi modelka, sesje zdjęciowe to jej największa pasja poza działalnością społeczną.

Uwielbiam Kate Moss, bo rozkwita jak wino i jest ikoną dojrzałej modelki – kobiety obecnych czasów – mówi Ilona Felicjańska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Brytyjska supermodelka została twarzą kampanii reklamowej kolekcji wiosna-lato 2014 domu mody Alexandra McQueena. Kate Moss pozowała z laleczkami wyglądającymi dokładnie jak ona.

Pozwoliliśmy sobie zainspirować się tym pomysłem i mamy zupełnie inną, ale podobną sesję – dodaje polska modelka.

Obecnie Ilona Felicjańska poświęca się przede wszystkim działalności społecznej na rzecz kobiet. Kampania „Pamiętaj o samokontroli”, której jest pomysłodawczynią, ma uczyć Polki zdrowego egoizmu oraz tego, jak zadbać o siebie w każdej sytuacji – zarówno w aspekcie duchowym, jak i fizycznym. Pomaganie innym modelka traktuje jako swoje powołanie. Natomiast w wolnych chwilach chętnie oddaje się swojej pasji – sesjom zdjęciowym.

Sesje zdjęciowe są obecnie moją największą pasją poza społecznictwem. Dla mnie istotne jest poznawanie nowych ludzi, kontakt z nimi. Bardzo często ludźmi wrażliwymi, zdolnymi. To są nie tylko fotografowie, lecz także makijażyści, fryzjerzy – mówi Ilona Felicjańska.

Felicjańska jeździ po Polsce i bierze udział w sesjach zdjęciowych nieznanych, niszowych fotografów. W większości te zdjęcia nie są nigdzie publikowane, a służą jedynie wzbogaceniu portfolio modelki i fotografów.

Zdolnych fotografów mamy bardzo dużo i nie tylko w Warszawie. Komu mogę chcę pomagać, dodawać skrzydeł fotografom, w których widać potencjał. Bo to nie wystarczy mieć dobry aparat, który sam robi zdjęcia. To nie o to chodzi tłumaczy modelka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.