Mówi: | Krystian Ochman |
Funkcja: | wokalista |
Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
Wokalista cieszy się, że jego trzeci album zatytułowany „Klasycznie” zbiera pozytywne recenzje od krytyków muzycznych i od fanów. Włożył w tę płytę dużo pracy i dużo serca, bo nie brakuje piosenek, które mają dla niego szczególne znaczenie, jak na przykład utwór „Nights”. Krystian Ochman nagrał też kilka coverów. Co prawda jest wśród nich jeden przebój zespołu Queen, ale artysta zaznacza, że po te największe hity nie miał odwagi sięgnąć.
„Klasycznie” to trzeci po „Ochmanie” i „Testamencie” album Krystiana Ochmana. Premiera miała miejsce 22 listopada.
– Nie czuję jakiegokolwiek stresu, wypuszczanie nowej płyty to jest bardziej ekscytacja i w sumie ciekawość, jak to będzie odebrane. A do tej pory odbiór jest bardzo, bardzo pozytywny, więc jest mi bardzo miło – mówi agencji Newseria Lifestyle Krystian Ochman.
Nowa płyta zwycięzcy 11. edycji programu „The Voice of Poland” zawiera 12 kompozycji; sześć autorskich utworów i cztery covery znanych przebojów.
– Album „Klasycznie” jest dość osobisty. Ogólnie to krążę dookoła jednego tematu: miłość lub brak miłości. Niektóre utwory są bardziej osobiste niż inne, ale też niektóre były zainspirowane przez innych ludzi lub sytuacje, które widziałem na własne oczy – mówi.
Krystian Ochman nie ukrywa, że szczególny sentyment ma do utworu zatytułowanego „Nights”. Jest niezwykle dumny z tej kompozycji.
– Mnie najbardziej podoba się utwór „Nights”, bo jest w nim wszystko, co chciałem, połączenie klasycznych i symfonicznych elementów w takim standardowym musicalu. Jak to robiliśmy razem z Juliuszem Kamilem i Adrianem Hodorem, to mieliśmy taki zamysł, jakby to była scena w musicalu. Ten utwór składa się z trzech części. Na początku piękne, klasyczne dźwięki podobne do Rachmaninowa i ja wchodzę, tak jakbym śpiewał do księżniczki czy coś takiego. Natomiast od połowy zaczyna się szybsze tempo, staje się to bardziej energiczne, aż przychodzi końcowy akt – opisuje wokalista.
Jeśli natomiast chodzi o listę znanych utworów, które chciał nagrać w swojej wersji, to część z nich wybrał sam, a inne zostały mu podrzucone przez producentów.
– Chciałem wybrać coś na wyższym poziomie, coś bardziej ambitnego, ale nie do końca aż tak ambitne. Na przykład wybrałem „Love of My Life”, bo tam jest bardzo melodyjnie i można tam aranżacyjnie delikatnie odnowić ten utwór, ale żeby też zbytnio nie odchodziło to od oryginału. Ale na przykład jeśli chodzi o inne utwory Queen, to stwierdziłem, że „Bohemian Rhapsody”, „Somebody to Love” albo „Barcelona” to ja bym po prostu nie dotykał. Z kolei „My Way” zawsze chciałem nagrać, a „Siłacz” i „Taniec pingwina na szkle” to propozycje od mojego teamu. Generalnie tochcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory – podkreśla.
W piosence „Taniec pingwina na szkle” można też usłyszeć Małgorzatę Ostrowską. Krystian Ochman zaznacza jednak, że z legendą polskiej sceny muzycznej nie miał okazji spotkać się w studiu.
– Tak naprawdę nagraliśmy to oddzielnie. Czas wtedy gonił, ona miała dużo koncertów, ja nagrałem więc wokal do jej nagrania z oryginału i potem jak skończyłem, to ona dograła. Tak to po prostu wyglądało. Ale jak mieliśmy pierwszą wersję, to wysyłała swoje rady, swoje wskazówki i wszystko poprawiliśmy tak, jak pani Gosia chciała. Na pewno kiedyś zaśpiewamy to razem, w duecie. Ale jeszcze nie mamy teraz takich planów. Płyta dopiero niedawno wyszła, więc zobaczymy, co będzie w kolejnych miesiącach – dodaje wokalista.
Na albumie artysta udziela się nie tylko wokalnie. W utworze „Gdy nikt nie widzi” nagrał partie trąbki.
Czytaj także
- 2024-12-20: Krystian Ochman: Kiedyś dostałem w prezencie grę komputerową i strasznie się wkręciłem. Chciałem grać cały czas, ale mama dawała mi szlaban
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2025-01-14: Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Zawiązku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.
Prawo
Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
W ciągu ostatnich kilku lat liczba uchyleń od szczepień obowiązkowych dzieci i młodzieży zwiększyła się prawie dwukrotnie – z 48,6 tys. w 2019 roku do 87,3 tys. w 2023 roku – wynika z danych NIZP PZH-PIB. W efekcie coraz więcej zapomnianych chorób powraca i rośnie liczba zachorowań m.in. na odrę czy krztusiec. Wraz rosnącym odsetkiem odmów powracają pomysły, by uzależnić od szczepień miejsce w żłobku czy przedszkolu, ale eksperci podkreślają, że potrzebna jest przede wszystkim edukacja rodziców.
Media
Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.