Newsy

Krzysztof Gojdź: W Polsce wszyscy są smutni i zgnuśniali. Przyjeżdżam ze słonecznego, pięknego kraju, a wy mieszkacie w szarości, gdzie wszystko jest pozamykane

2021-04-06  |  06:17

Lekarz medycyny estetycznej obecnie mieszka i pracuje w Stanach Zjednoczonych. Tłumaczy, że w Miami czuje się bardzo komfortowo i na razie nie ma zamiaru wracać do Warszawy. Odpowiada mu nie tylko słoneczna pogoda i klimat, lecz również beztroska i radość życia tamtejszych ludzi. Krzysztof Gojdź zaznacza, że stara się regularnie śledzić, co dzieje się w Polsce. Przyznaje, że jest mocno zaniepokojony sytuacją polityczną w kraju. Chciałby, żeby jego przyjaciołom żyło się tu lepiej. Ma nadzieję, że wkrótce tak będzie.

Chociaż na początku pandemii w Stanach Zjednoczonych również obowiązywały liczne obostrzenia, obecnie panuje tam dużo większe rozluźnienie. Krzysztof Gojdź zwraca uwagę, że lokale gastronomiczne już jakiś czas temu wznowiły działalność. Tamtejsze społeczeństwo powróciło do normalnego życia towarzyskiego.

– Miami jest totalnie innym miastem do życia niż Warszawa. Na początku pandemii wszystko było zamknięte, podobnie jak w Polsce. Trzeba było siedzieć w domu. Na ulicach obowiązywały godziny policyjne. Jednak w Miami ludzie łamią zasady. Chcą bawić się i korzystać z życia. Od kilku miesięcy restauracje, kluby czy plaże funkcjonują normalnie, więc nie czuje się już epidemii. Jest luz, słońce i wieczne wakacje – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle dr Krzysztof Gojdź.

Lekarz medycyny estetycznej nie żałuje decyzji o przeprowadzce do Miami. Wręcz przeciwnie, cieszy się, że następne miesiące będzie mógł spędzić, wygrzewając się w słońcu. Jego zdaniem pandemia oraz konflikty polityczne sprawiają, że Polacy są coraz bardziej przygnębieni i rozdrażnieni. Zaznacza, że współczuje swoim bliskim problemów i smutków wynikających z szarej rzeczywistości wokół.

– Obserwuję, co się dzieje w Polsce i jak wygląda sytuacja polityczna. Wiele dowiaduję się też od moich przyjaciół, którzy są zmęczeni tą sytuacją. Wszyscy są smutni, zgnuśniali. Przepraszam, że tak mówię, ale taka jest prawda. Przyjeżdżam ze słonecznego, pięknego kraju, wy mieszkacie w szarości, gdzie wszystko jest pozamykane. To ma wpływ na psychikę każdego człowieka. Cieszę się, że za chwilę wracam do Miami i będę miał słońce, palmy i ocean, w którym się wykąpię. Wy będziecie musieli na to słoneczko trochę jeszcze poczekać, ale mam nadzieję, że gdy już zaświeci, dużo się zmieni, zarówno jeśli chodzi o epidemię, jak i politykę – tłumaczy.

Krzysztof Gojdź przyznaje, że od dłuższego czasu rozważał przeprowadzkę do Miami. Mieszkał tam już podczas studiów i wiedział, że jest to miejsce, gdzie świetnie się odnajduje. Chociaż najbliższą przyszłość pragnie spędzić właśnie w Stanach Zjednoczonych, nie deklaruje, że zostanie tam do końca życia. Chciałby, aby jego życie było ciągłą przygodą.

– Zawsze chciałem mieszkać w Stanach. Zanim otworzyłem klinikę medycyny estetycznej w Polsce, mieszkałem w Nowym Jorku. Czułem się trochę amerykański, więc strasznie ciągnęło mnie do Stanów. W Miami kończyłem szkołę medycyny estetycznej, mam tam znajomych. Jest mi tam dobrze, czuję się jak w domu. To moje miejsce na najbliższe lata. Nie mówię, że nigdy nie wrócę do Polski. Jestem wolnym człowiekiem, więc mogę nawet co kilka lat zmieniać miejsce zamieszkania. Mogę latać po świecie i zarabiać pieniądze, jeżeli w ogóle będę potrzebował pieniędzy. Właściwie już ich nie potrzebuję – zaznacza lekarz medycyny estetycznej .

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.