Mówi: | Lesław Żurek, aktor Michał Piela, aktor Edyta Olszówka, aktorka |
Lesław Żurek, Edyta Olszówka i Michał Piela w spektaklu „Jojo”. Sztuka opowiada o naszych relacjach, jak oddalamy się od siebie i jakie są tego konsekwencje
Odtwórcy głównych ról w spektaklu „Jojo” podkreślają, że sztuka co prawda okraszona jest dużą dawką humoru, ale opowiada o poważnych problemach, jakie mogą się zdarzyć w każdym małżeństwie. Uwikłani w miłosny trójkąt żyją złudzeniami, a w gruncie rzeczy doszczętnie rujnują swoje związki.
„ZDRADA! Cóż innego może się równać z jej niszczycielską, zabójczą, piorunującą siłą rażenia? Czy coś może wywoływać większe od niej emocje? Chyba tylko... podejrzewanie zdrady” – tymi słowami autor sztuki Piotr Chrzan chce zaintrygować widzów i zaprosić do obejrzenia spektaklu.
– Spektakl „Jojo” to opowieść o parze małżeńskiej w kryzysie, która próbuje rozwiązać swoje problemy w kontenerze, gdzieś głęboko w lesie. Dlaczego w kontenerze? To się wyjaśnia w czasie spektaklu, ale jest to dość nietypowa sytuacja. Ni stąd, ni zowąd pojawia się tam też kochanek i dochodzi do różnych napięć. Mąż próbuje wyjaśnić, o co w ogóle chodzi w tym, czy to jest prawda czy nie, jak można się domyślić dochodzi do mnóstwa zawirowań – pojawia się dubeltówka, wilki, lisy. W tej całej napiętej sytuacji z dreszczykiem emocji sporo jest zarówno zabawnych, jak i strasznych sytuacji – mówi agencji Newseria Lesław Żurek, aktor.
– Mąż doprowadza do intrygi w tym dziwnym kontenerze w środku lasu, żeby skonfrontować żonę z jej kochankiem. Sytuacja, jaka tutaj ma miejsce, jest zerwaniem z pewną rutyną, więc być może to jest dla bohaterów ożywcze, być może tutaj gdzieś się zatli iskierka nowej miłości i ci ludzie sobie ułożą życie jeszcze razem, wszystko jest w domyśle – mówi Michał Piela, aktor.
Michał Piela wciela się w postać zdradzanego męża – Joachima. Mężczyzna chce się dowiedzieć, co łączy jego żonę z domniemanym kochankiem i raz na zawsze zakończyć tę relację.
– Mój bohater ma zero-jedynkowy sposób myślenia, taki bez dystansu, więc on nigdy się nie oddala od sytuacji na tyle, żeby ją zacząć analizować, po prostu w nią wchodzi, próbuje się jakoś w niej odnaleźć, wychodzi i ma ją gdzieś. Tak mogę powiedzieć o tej całej sytuacji, w której są bohaterowie – mówi Michał Piela.
Zdaniem Edyty Olszówki, grającej w spektaklu żonę, zdrada jest zawsze odpowiedzią na to, czego nam brakuje w związku. Często jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego deficytu, dopóki nie przytrafi nam się jakiś bodziec z zewnątrz – ktoś atrakcyjniejszy, godny uwagi, niedostępny.
– To z jednej strony jest sztuka pełne poczucia humoru, a z drugiej – opowiada o relacjach międzyludzkich, o tym, jak się oddalamy od siebie, jak nie potrafimy ze sobą rozmawiać i jakie są tego konsekwencje, że po prostu ludzie od siebie odchodzą, rozstają się, gubią gdzieś – mówi Edyta Olszówka, aktorka.
Aktorka podkreśla, że każda relacja jest inna, ludzie kierują się w życiu różnymi priorytetami i mają różne wartości. Natomiast tytuł spektaklu w założeniu ma nawiązywać do uniwersalnego zjawiska.
– Pierwszy tytuł był inny, ale ogólnie to zastanawialiśmy się nad jakąś skrótowością. Była kiedyś taka zabawka – jojo, które wracało, odbijało się. To chyba nam się z tym skojarzyło, oni tutaj też tak się od siebie nawzajem odbijają całą trójką, znów wracają, są tacy trochę na siebie skazani. To jojo jest zupełnie niezwiązane politycznie, wyłącznie à propos zabawki i symbolu ciągłego powracania do tych samych tematów – mówi Edyta Olszówka.
Reżyserem spektaklu jest Jacek Jabrzyk.
Czytaj także
- 2025-06-09: Alicja Węgorzewska: Trzeba dbać o rozwój kulturalny młodego pokolenia. Chcę zachęcić młodzież do przychodzenia do opery na wielkie dzieła
- 2025-01-31: Jadwiga Jankowska-Cieślak i Daniel Olbrychski po 50 latach znów zagrają małżeństwo w sztuce „Przebłyski”. „To duża rozkosz spotkać się po tylu latach”
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-07-22: Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
- 2024-06-04: Magdalena Boczarska: Spektakl „Wypiór” rozprawia się z mitem romantyzmu i z postacią Adama Mickiewicza. Nasz wieszcz wcale nie był takim kryształowym bohaterem i wielkim patriotą, za jakiego go uznajemy
- 2024-07-03: Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.
Handel
Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Podróże
Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.