Newsy

Macademian Girl: Moi fani cenią mnie za dbałość o detale. Przykładam się do swojej pracy, ale nie jest to chory perfekcjonizm

2020-02-20  |  06:12

W środowisku artystycznym Macademian Girl znana jest jako niebywała perfekcjonistka. Sama blogerka tłumaczy, że w tej kwestii trzeba jednak rozgraniczyć pewne pojęcia, bo rzetelność, którą ceni sobie najbardziej, to nie to samo, co przesadny perfekcjonizm. Dlatego też stara się robić wszystko na sto procent, ale też zostawia sobie margines błędu.

Blogerka modowa przyznaje, że do każdego projektu zawodowego podchodzi z dużą uwagą. Czasem coś zajmuje jej więcej czasu, ale za to jest to dobrze przemyślane, wyważone i może być powodem satysfakcji.

– Perfekcja nie towarzyszy mi zawsze, 24 godziny na dobę, ale traktuję to jako coś normalnego. Wszyscy, którzy obserwują moje kanały i czytają mojego bloga, cenią mnie właśnie za tę dbałość o detale – mówi agencji Newseria Lifestyle Macademian Girl.

Blogerka stara się, by wszystko, co firmuje swoją osobą, było dopracowane. Lubi dokładność i precyzję, a drobne błędy, które czasem jej się zdarzają, traktuje jako lekcję na przyszłość.

– Zawsze to podkreślam, zarówno w zakresie tego, co robię, co promuję, jak i tego, jak wyglądam, ale jednak do wszystkiego podchodzę z sympatią i  miłością, a nie z chorym perfekcjonizmem. W sytuacjach, gdy zdarza się jakieś drobne potknięcie, trzeba się po prostu uśmiechnąć z gracją, podziękować za ciepłe emocje ze strony widowni i iść dalej – mówi.

Macademian Girl tłumaczy, że choć lubi dbać o szczegóły i pilnuje, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik, to nie widzi się w roli prowadzącej program typu „Perfekcyjna pani domu”.

– Nie wiem, czy to jest rola dla mnie. Podziwiam wszystkie kobiety, które naprawdę są takimi perfekcyjnymi paniami domu, zajmują się i swoją rodziną, i swoim domem, bo to jest praca na 30 etatów. A do tego zupełnie niedoceniana. Z ręką na sercu – nie wiem, czy bym podołała. Bycie nieperfekcyjną panią domu – tak, to masz jak w banku, jestem za, zrobię, co mogę, ale czy to będzie perfekcyjne, to już nie daję gwarancji – mówi Macademian Girl.

W niedawnym wywiadzie udzielonym agencji Newseria blogerka zdradziła, że z przyjemnością poprowadziłaby za to program o modzie i metamorfozach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.