Mówi: | Małgorzata Foremniak |
Funkcja: | aktorka |
Newsy
Małgorzata Foremniak o „Mam talent”: Na castingu nigdy nie wiadomo, co się zdarzy. To jest bardzo ekscytujące
2014-06-27 | 07:00
Tagi: „Mam talent”, Małgorzata Foremniak, Agnieszka Chylińska, Agustin Egurrola, casting, talent-show
Kolejna edycja popularnego talent show „Mam talent” odbędzie się jesienią. W jury zasiądzie Małgorzata Foremniak, Agnieszka Chylińska i Augustin Egurrola. Foremniak podkreśla, że każdy uczestnik powinien zaczarować jury. Element zaskoczenia towarzyszący castingom jest według aktorki bardzo ekscytujący.
Program „Mam talent” jesienią doczeka się już siódmej edycji. Aktorka Małgorzata Foremniak nie może się doczekać tej edycji. Podkreśla, że castingi są jednym z przyjemniejszych elementów jej pracy jako jurorki.
– Na castingu nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć na scenie, i to jest bardzo ekscytujące. Co roku wydaje mi się, że będzie fajnie, na pewno śmiesznie i ciekawie. Będzie co wspominać, bo zawsze po castingach jest dużo fajnych wspomnień – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle aktorka Małgorzata Foremniak, jurorka w programie „Mam talent.”
Kryterium programu „Mam talent” to posiadanie jakiegokolwiek talentu. Dziedzina jest dowolna – uczestnik może śpiewać, dobrze się poruszać czy grać na instrumencie. Jurorzy najpierw wybierają osoby, które są najbardziej utalentowane, a ostatecznie zwycięzca wyłoniony jest w konkursie SMS.
– Nas, jurorów, może oczarować wokalista, tancerz lub mistrz czy mag w jakiejś innej dziedzinie. Mogą oczarować nas dzieci, śpiewające gospodynie domowe, wszystko się może zdarzyć. Ważne jest, żeby na scenie pojawiła się magia. Uwielbiamy to wszyscy jako widzowie – tłumaczy aktorka.
Foremniak przyznaje, że śledzi kariery zwycięzców poprzednich edycji programu.
– Zawsze mnie to cieszy, że taki program zmienia komuś życie i sprawia, że spełniają się jego marzenia – dodaje Foremniak.
Aktorka Małgorzata Foremniak i piosenkarka Agnieszka Chylińska od początku istnienia programu „Mam talent” zasiadają w jury. W jesiennej edycji programu trzecim jurorem pozostanie tancerz i choreograf Agustin Egurrola, znany z takich programów, jak „You can dance – po prostu tańcz” oraz „Taniec z gwiazdami”, który w ostatniej edycji zastąpił na tym miejscu Roberta Kozyrę .
Program „Mam talent” jesienią doczeka się już siódmej edycji. Aktorka Małgorzata Foremniak nie może się doczekać tej edycji. Podkreśla, że castingi są jednym z przyjemniejszych elementów jej pracy jako jurorki.
– Na castingu nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć na scenie, i to jest bardzo ekscytujące. Co roku wydaje mi się, że będzie fajnie, na pewno śmiesznie i ciekawie. Będzie co wspominać, bo zawsze po castingach jest dużo fajnych wspomnień – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle aktorka Małgorzata Foremniak, jurorka w programie „Mam talent.”
Kryterium programu „Mam talent” to posiadanie jakiegokolwiek talentu. Dziedzina jest dowolna – uczestnik może śpiewać, dobrze się poruszać czy grać na instrumencie. Jurorzy najpierw wybierają osoby, które są najbardziej utalentowane, a ostatecznie zwycięzca wyłoniony jest w konkursie SMS.
– Nas, jurorów, może oczarować wokalista, tancerz lub mistrz czy mag w jakiejś innej dziedzinie. Mogą oczarować nas dzieci, śpiewające gospodynie domowe, wszystko się może zdarzyć. Ważne jest, żeby na scenie pojawiła się magia. Uwielbiamy to wszyscy jako widzowie – tłumaczy aktorka.
Foremniak przyznaje, że śledzi kariery zwycięzców poprzednich edycji programu.
– Zawsze mnie to cieszy, że taki program zmienia komuś życie i sprawia, że spełniają się jego marzenia – dodaje Foremniak.
Aktorka Małgorzata Foremniak i piosenkarka Agnieszka Chylińska od początku istnienia programu „Mam talent” zasiadają w jury. W jesiennej edycji programu trzecim jurorem pozostanie tancerz i choreograf Agustin Egurrola, znany z takich programów, jak „You can dance – po prostu tańcz” oraz „Taniec z gwiazdami”, który w ostatniej edycji zastąpił na tym miejscu Roberta Kozyrę .
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-01: Margaret: Wymowa języka francuskiego jest dla mnie bardzo wymagająca. Teraz znowu zaśpiewam w tym języku i mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.