Mówi: | Mariola Bojarska-Ferenc |
Mariola Bojarska-Ferenc: Będę kibicować. Mam duszę sportowca i sentyment do piłkarzy
Była instruktorka fitnessu przyznaje, że od lat należy do grona oddanych miłośników futbolu. Kiedyś kibicowała drużynie, w której grał Zbigniew Boniek, teraz trzyma kciuki za obecnych reprezentantów Polski. Podczas mundialu w Rosji zamierza bacznie śledzić wszystkie mecze, nie tylko w naszej grupie. Na ten czas nie wyklucza również specjalnej oprawy, na przykład strojów w biało-czerwonych barwach.
Bojarska-Ferenc podkreśla, że mecze piłki nożnej to przede wszystkim ogromne emocje, a na te trudno być obojętnym – niezależnie od wieku, płci i wykonywanego zawodu. Z niecierpliwością czeka więc na mundial i pierwszy mecz z udziałem polskiej reprezentacji, który zostanie rozegrany 19 czerwca.
– Będę kibicować, jak miałabym nie kibicować? Mam sentyment do piłkarzy, bo kiedy byłam gimnastyczką, to drużyna, w której wówczas był Boniek, zawsze przychodziła przed meczem, a my, jako gimnastyczki, odwdzięczałyśmy się i kibicowaliśmy im na stadionie. Mam ogromny sentyment. Wtedy znałam wszystkie numery wszystkich zawodników, wszystkie nazwiska, więc zachowywałam się na stadionie jak komentator sportowy. Kocham sport, poza tym mam duszę sportowca. Chciałabym, żebyśmy w końcu doszli gdzieś bardzo daleko – mówi agencji Newseria Mariola Bojarska-Ferenc.
Mariola Bojarska-Ferenc zdradza, że często ogląda mecze bez względu na poziom rozgrywek. Jej zdaniem kibicowanie jest dobrą okazją do wspólnego przeżywania emocji. To także doskonały sposób na relaks, odpoczynek i mały zastrzyk adrenaliny.
– Oglądam z mężem, to jest miłe, razem sobie wrzeszczymy, krzyczymy. Kiedyś urządziliśmy sobie ze znajomymi imprezkę, gdzie przebraliśmy się w stroje biało-czerwone, były hamburgery, biało-czerwona flaga na stole, nawet coca-cola, taka zabawa, to jest fajne – mówi Mariola Bojarska-Ferenc.
Trenerka fitness wierzy w powodzenie naszej drużyny na mundialu w Rosji. Jej zdaniem piłkarze są w dobrej formie i mogą powalczyć z najlepszymi.
Czytaj także
- 2024-07-29: Luna: Bardzo mocno przeżyłam swój występ na Eurowizji. Nie do końca potrafię kontrolować emocje i często po prostu wygrywają łzy
- 2024-05-20: Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy
- 2024-04-17: Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
- 2024-05-09: Joanna Jędrzejczyk: Chciałabym przejechać Rajd Dakar. Po zakończeniu kariery sportowej szukam czegoś, co da mi adrenalinę
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-01-22: Ewa Piekut: Od samego początku w programie „Królowa przetrwania” było ostro. Teraz żałuję pewnych słów, które tam padły, i do tej pory spędza mi to sen z powiek
- 2023-09-07: Monika Goździalska zdradza sekrety nowego programu: Nie lubię paru uczestniczek. Nie toleruję tych, które wysoko zadzierają nosa
- 2023-09-05: Doświadczenie przemocy w dzieciństwie może skutkować poważnymi zaburzeniami emocjonalnymi w dorosłości. To przekłada się negatywnie na relacje społeczne
- 2023-07-10: Michał Szczygieł: Lubię grać w piłkę nożną i kiedyś miałem w planach pójść w tym kierunku. Po drodze okazało się jednak, że ładnie śpiewam
- 2023-07-06: Reakcja mózgu na dotyk zmienia się w zależności od kontekstu. Dotyk bliskiej osoby ma wpływ na wydzielanie hormonu oksytocyny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.