Mówi: | Milena Sadowska |
Funkcja: | Miss Polonia 2018 |
Milena Sadowska: Gdyby nie konkurs Miss Polonia, nadal byłabym kelnerką. Często muszę udowadniać, że poza urodą mam też coś do powiedzenia
Tytuł Miss Polonia oznacza dla Mileny Sadowskiej docenienie nie tylko jej wyglądu, ale też charyzmy, silnego charakteru i niepowtarzalnej osobowości. I choć w ramach konkursu koronę najpiękniejszej dostaje dziewczyna, która na pierwszy rzut oka zachwyca urodą i później jest postrzegana przede wszystkim przez jej pryzmat, to często jest to mylne mniemanie. O wyborze Miss Polonia decydują także jej wnętrze, sposób patrzenia na świat i jasno określone priorytety.
Milena Sadowska ze swojego doświadczenia wie, że korona miss jest pewnego rodzaju łatką. Nierzadko bowiem w różnych sytuacjach musiała już udowadniać, że ten tytuł oznacza nie tylko ładną buzię, zgrabną sylwetkę i doskonałe proporcje.
– Bardzo wielu ludzi postrzega mnie i nie tylko mnie przez pryzmat korony – mamy ją, więc jesteśmy te najpiękniejsze i to wszystko. Często więc trzeba udowadniać, że mimo wszystko mamy też coś do powiedzenia – mówi agencji Newseria Milena Sadowska, Miss Polonia 2018.
Docenia jednak to, że dzięki wygranej w wyborach miss jej życie diametralnie się zmieniło. Zaistniała w show-biznesie, udziela się charytatywnie i nie narzeka na brak propozycji zawodowych. Ma też dużo większe aspiracje.
– Gdyby nie ten konkurs, prawdopodobnie dalej pracowałabym jako kelnerka. Gdy miałam 12 lat, zaczęłam pracować jako konsultantka w jednej firmie kosmetycznej, i później, w wieku 16 lat, rozpoczęłam pracę jako kelnerka na Rynku w Krakowie – mówi Milena Sadowska.
Teraz miss zmieniła swoje priorytety. W niedawnym wywiadzie dla Newserii Lifestyle przyznała, że marzy o tym, by pracować w telewizji.
Czytaj także
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-08-07: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): W konkursie chodzi nie tylko o piękno zewnętrzne, ale też o możliwość udziału w projektach charytatywnych. Wiem, że mogę wiele osiągnąć
- 2024-11-13: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Obecność w Zespole Pieśni i Tańca Lublin obudziła we mnie poczucie polskości, patriotyzmu i folkloru
- 2024-08-22: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Musiałam przełożyć sesję egzaminacyjną na wrzesień. Poświęciłam wszystko dla konkursu Miss Polonia
- 2024-03-29: Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
- 2024-04-19: Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-05: Jacek Braciak: Z Jerzym Stuhrem się nie gra, z nim się rozmawia i jest. Na palcach jednej ręki mogę policzyć spotkania z takimi aktorami
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2024-02-26: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Moim celem podczas konkursu Miss World jest oczywiście korona. Jeżeli będzie to Top 5 czy Top 10, to również będziemy zachwyceni
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.