Newsy

Monika Pietrasińska: Nie jestem oszczędna. Nikomu nie udało się wpoić mi szacunku do pieniędzy

2014-03-14  |  07:20

Telewizyjny debiut Moniki Pietrasińskiej miał miejsce w serialu „Miłość na bogato”. Podobnie jak kreowana przez nią postać, fotomodelka w życiu prywatnym również nie szczędzi pieniędzy na zakupy. Szczególną obsesję ma na punkcie drogich szpilek, które kupuje nawet dwa razy w tygodniu.

Monika Pietrasińska zamiast odkładać lub inwestować pieniądze woli wydawać je na bieżąco. Jej bliscy próbowali to zmienić, jednak ich starania okazały się bezskuteczne.

W ogóle nie jestem oszczędna. Ciężko mi powiedzieć, czy prowadzę wystawny tryb życia, bo nie chcę wyjść na zadufaną osobę. Nigdy jednak nie myślałam, żeby część zarobionej kwoty odkładać, np. na emeryturę. Każdy z moich partnerów próbował wpoić mi szacunek do pieniędzy, by ułatwić mi życie, ale żadnemu z nich się to nie udało mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Monika Pietrasińska.

Gwiazda podczas pracy przy sesjach modowych uzależniła się od markowych butów. W jej garderobie dominują szpilki Christiana Louboutina, których ceny zaczynają się od 2 tys. złotych.

Mam manię na punkcie szpilek na niebotycznych obcasach. Szpilki Louboutin, z charakterystyczną czerwoną podeszwą, są tak idealnie wyprofilowane, że kiedy zakładam je na nogi w ogóle nie czuję, że mają kilkanaście centymetrów wysokości. Nic dziwnego, że kobiety je uwielbiają. Niektóre osoby żartują, że powinnam się leczyć dodaje aktorka.

Choć fotomodelka nie chce zdradzać, czy obecnie jest zakochana, przyznaje, że w jej życiu pojawił się nowy mężczyzna. W przeciwieństwie do znajomych Moniki Pietrasińskiej, aktualny partner w pełni akceptuje jej styl życia.

Jestem szczęśliwa i dopiero teraz odkrywam swoje spełnienie. Wcześniej wydawało mi się, że niczego mi nie brakuje, ale tak naprawdę czułam, że się nie rozwijam. Jeszcze nie wiem, czy to jest miłość, ale jest ktoś w moim życiu – mówi Pietrasińska.

Monika Pietrasińska zasłynęła z udziału w rozbieranych sesjach w magazynach dla mężczyzn oraz kontrowersyjnego stylu życia. Od 22 marca będzie ją można oglądać w drugim sezonie serialu „Miłość na bogato” emitowanego na antenie Viva Polska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie

Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.

Problemy społeczne

Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.